Śmiejcie się śmiejcie. Widziałem kiedyś starszego pana z niewiele lepszym "kombajnem". Kilku gości wyposażonych w sprzęt z wysokiej półki robiło sobie z Niego jaja. Miny im szybko zrzedły jak zaczął wyciągać ryby jedna po drugiej, a elit na zero. Widok bezcenny.