Ja myślę, że sprawdzać się będzie wiele przynęt, u mnie w zeszzłym roku na przykład kulki z Sonu słabo się spisywały bo... siedziały na ławce rezerwowej, w pierwszym składzie bowiem występowały dumbellsy Drennana i pellety pikantna kiełbasa z Sonu

To co bym polecał, to dumbellsy ananas z Drennana 8 i 10 mm- kolor żółty, idealny na wiele ryb, możesz nęcić kukurydzą w koszyku, co potęguje efekt (łatwiej myli ryby), dodatkowo dwa rozmiary w pudełku, no i megatrwałość. Do tego sprawiłbym sobie dumbellsy tutti frutti (też 8 i 10 mm) - lepsze do Metody.
Pellety z Sonubaitsa - pikantna kiełbasa to podstawa, ta przynęta ma mocny aromat, i zazwyczaj działa dobrze tam gdzie dumbellsy nie działają...
Do tego sprawiłbym sobie kulki truskawkowe z Lorpio (lub coś z truskawki), i na rybki ruszał też z mielonką. Nie wiem jaki miks stosujesz, ale do rybnego mięso świetnie pasuje, dodatkowo z racji tłuszczu jest bardzo ponętne dla ryby i łatwo zasysane (jest lekkie z racji wysokiej zawartości właśnie tłuszczu). Wystarczy zabrać plaster 8 mm i wykrawać wałki na miejscu.
A reszta? Trzeba mieć coś zawsze z pop upów, miec kukurydzę jakąś (może być aromatyzowana ze słoiczka), i parę przynęt polecanych przez innych

Wtedy zawsze się wstrzelisz. U mnie zazwyczaj jest zasada - działają dumbellsy, słabo bardzo działają pellety i na odwrót.
Aby zaoszczędzić, polecam jak piszą chłopaki handel wymienny
