Mielonka to dużo kalorii. Jest OK na komercje i karpie, ale na rzeki nadaje sie raczej jako przynęta. Można ją barwić jeźeli woda jest czysta, na żółto lub czerwono. Ale działać będzie to dobrze na klenie i brzany, które lubią kaloryczne bomby. Na inne ryby o tej porze roku bezpiecznie jest korzystać z dendrobeny, rosówek, białych, kasterów, czasami też kukurydzy, a z takich rzeczy lepiej już użyć pelletów.
Mielonkę można dawać do gruntowania, ale też jako przynętę raczej. Miks teraz musi być odchudzony.
Andrzej, o tej porze roku polecałbym Ci chleb tostowy, spreparowany. Zmieszany z zanętą (lub nie), na hak lub włos krążki chleba. O wiele lepiej rokująca przynęta, chyba, że wynierasz się na 'grubego zwierza'.