Autor Wątek: Krzesło Cuzo Feeder Method - nowość Elektrostatyka!  (Przeczytany 381140 razy)

Offline Michał Mikuła

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 282
  • Reputacja: 118
  • Płeć: Mężczyzna
    • Galeria
  • Lokalizacja: Poznań
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Krzesło Cuzo Feeder Method - nowość Elektrostatyka!
« Odpowiedź #1635 dnia: 28.03.2017, 19:46 »


Nogi Cuzo pomieszczą wystarczająco dużo akcesoriów i nie trzeba dokładać adapterów :)
Tutaj bym polemizował.
Dodatkowe adaptery dają dużo większe możliwości. Zbyt dużo na jednej nodze często przeszkadza.
Ja korzystam z dodatkowych w zależności od potrzeb.
Oczywiście można obstawić się podpórkami ale mimo, że to trochę kosztuje to wolę mieć wszystko zorganizowane przy fotelu.

Z tymi pasującymi od F5R bym uważał bo konstrukcja Cuzo i F5R jest inna. Nogi w Cuzo są pionowe, a F5R pod lekkim kątem stąd chyba adaptery mają inne kąty i te z F5R przy Cuzo mogą nie być pionowo.
Dobrze kombinujesz ale za bardzo :)
Profile od F5R są takie same jak do Cuzo. Różnica pomiędzy fotelami polega na kącie wspawania "uchwytu" na profil. W F5R jak zauważyłeś był pod kątem. Ale profile są takie same i przekładalne.
 

U mnie jest:
Na prawej przedniej: 2 fajki i ramię na dwa mocowania
Na lewej przedniej: miska na obręczy i półka. Jest miejsce na ramię.
Z tyłu po lewej będzie uchwyt do parasola.
Fajkę do siatki też zamieszczę ale lepiej by halo z podnóżkiem.
Mi starczy gadżetów :)

Właśnie skoro mają różne kąty nóg to muszą mieć inne kąty na adapterach :)
Michał



Karp: 11 kg; 10 kg
Leszcz: 55 cm - 2,7 kg
Jesiotr - 105 cm
Karaś srebrzysty: 32 cm
Lin: 43 cm

Offline Luk

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 22 836
  • Reputacja: 1996
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wędkarstwo rządzi!
  • Lokalizacja: Newark
Odp: Krzesło Cuzo Feeder Method - nowość Elektrostatyka!
« Odpowiedź #1636 dnia: 28.03.2017, 19:59 »

Nie wysiedzisz na koszu całego dnia łowiac rekreacyjnie.
Młody jesteś ale to jest prawdziwa katorga dla kregoslupa. Do tego kosze są dość wąskie.

Ja młody nie jestem a wysiedzę 12-14 godzin bez problemu :)

Kosz z podnóżkiem - i nie powinny boleć plecy. Zależy jeszcze jak się łowi, bo tyczką, zwłaszcza 13 może być trochę 'zmęczenia', zwłaszcza jak wieje. Ale match i feeder? :D :D :D

Jak dla mnie często o bólu pleców piszą ci, co nie łowili z kosza tylko z foteli. Na koszu trzyma się wyprostowaną pozycję i jest OK, wg mnie to nawet terapia dla kręgosłupa, bo wzmacnia się mięśnie pleców, wyłączane przez oparcie foteli...
Lucjan

Offline MarioG

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 4 126
  • Reputacja: 312
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Prawie pod Warszawą
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Krzesło Cuzo Feeder Method - nowość Elektrostatyka!
« Odpowiedź #1637 dnia: 28.03.2017, 20:01 »


Nogi Cuzo pomieszczą wystarczająco dużo akcesoriów i nie trzeba dokładać adapterów :)
Tutaj bym polemizował.
Dodatkowe adaptery dają dużo większe możliwości. Zbyt dużo na jednej nodze często przeszkadza.
Ja korzystam z dodatkowych w zależności od potrzeb.
Oczywiście można obstawić się podpórkami ale mimo, że to trochę kosztuje to wolę mieć wszystko zorganizowane przy fotelu.

Z tymi pasującymi od F5R bym uważał bo konstrukcja Cuzo i F5R jest inna. Nogi w Cuzo są pionowe, a F5R pod lekkim kątem stąd chyba adaptery mają inne kąty i te z F5R przy Cuzo mogą nie być pionowo.
Dobrze kombinujesz ale za bardzo :)
Profile od F5R są takie same jak do Cuzo. Różnica pomiędzy fotelami polega na kącie wspawania "uchwytu" na profil. W F5R jak zauważyłeś był pod kątem. Ale profile są takie same i przekładalne.
 

U mnie jest:
Na prawej przedniej: 2 fajki i ramię na dwa mocowania
Na lewej przedniej: miska na obręczy i półka. Jest miejsce na ramię.
Z tyłu po lewej będzie uchwyt do parasola.
Fajkę do siatki też zamieszczę ale lepiej by halo z podnóżkiem.
Mi starczy gadżetów :)

Właśnie skoro mają różne kąty nóg to muszą mieć inne kąty na adapterach :)

Jeśli chodzi o adaptery to tak.
Ale my tutaj rozmawiamy o oryginalnych wypuszczonych przez Elektrostatyka profilach. 8)

A w kwestii adapterów.
Ja dorzucam właśnie do siatki by była dalej. Oraz do kolejnej fajki pod podbierak.


Nie wysiedzisz na koszu całego dnia łowiac rekreacyjnie.
Młody jesteś ale to jest prawdziwa katorga dla kregoslupa. Do tego kosze są dość wąskie.

Ja młody nie jestem a wysiedzę 12-14 godzin bez problemu :)

Kosz z podnóżkiem - i nie powinny boleć plecy. Zależy jeszcze jak się łowi, bo tyczką, zwłaszcza 13 może być trochę 'zmęczenia', zwłaszcza jak wieje. Ale match i feeder? :D :D :D

Jak dla mnie często o bólu pleców piszą ci, co nie łowili z kosza tylko z foteli. Na koszu trzyma się wyprostowaną pozycję i jest OK, wg mnie to nawet terapia dla kręgosłupa, bo wzmacnia się mięśnie pleców, wyłączane przez oparcie foteli...
Bo twardziel jesteś.
Ja nie wysiedzę kilku godzin nawet bez podparcia. :'(
A podparcie pod plecy jest nawet nie tyle wskazane co zalecane.

Mario
Mazovia Fishing Team

Offline Luk

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 22 836
  • Reputacja: 1996
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wędkarstwo rządzi!
  • Lokalizacja: Newark
Odp: Krzesło Cuzo Feeder Method - nowość Elektrostatyka!
« Odpowiedź #1638 dnia: 28.03.2017, 20:06 »
Ja młody nie jestem a wysiedzę 12-14 godzin bez problemu :)

Kosz z podnóżkiem - i nie powinny boleć plecy. Zależy jeszcze jak się łowi, bo tyczką, zwłaszcza 13 może być trochę 'zmęczenia', zwłaszcza jak wieje. Ale match i feeder? :D :D :D

Jak dla mnie często o bólu pleców piszą ci, co nie łowili z kosza tylko z foteli. Na koszu trzyma się wyprostowaną pozycję i jest OK, wg mnie to nawet terapia dla kręgosłupa, bo wzmacnia się mięśnie pleców, wyłączane przez oparcie foteli...
Bo twardziel jesteś.
Ja nie wysiedzę kilku godzin nawet bez podparcia. :'(
A podparcie pod plecy jest nawet nie tyle wskazane co zalecane.


Przed kupnem kosza miałem tę samą opinię co Ty :) Mnie bardziej plecy bolaą od Cuzo czy innych foteli niż od  kosza. To proste - na koszu musisz siedzieć prosto, mięśnie muszą utrzymywać kręgosłup. Od czego więc ma on boleć? Podnóżek zapewnia kąt 90 stopni (łydki-uda) i kolejne 90 stopni (uda - plecy). Resztę robią mięśnie. Dodam, że miałem kiedyś kontuzję kręgosłupa i nie mam go idealnego.

Co zrobić aby bolał kręgosłup? Kupić sobie oparcie do kosza :D
Lucjan

Offline raffau

  • Aktywny użytkownik
  • ***
  • Wiadomości: 115
  • Reputacja: 11
Odp: Krzesło Cuzo Feeder Method - nowość Elektrostatyka!
« Odpowiedź #1639 dnia: 28.03.2017, 20:39 »
Proszę kolegów, każdy kręgosłup jest inny bo to zależy od stopnia zużycia i miliona innych powodów, jeden musi mieć oparcie drugi nie i nie ma co dyskutować, skupmy się już raczej na merytorycznych zaletach koszy i foteli.

Offline maciek_krk

  • ⚡⚡⚡⚡⚡
  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 7 434
  • Reputacja: 519
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: TG/KRK
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Krzesło Cuzo Feeder Method - nowość Elektrostatyka!
« Odpowiedź #1640 dnia: 28.03.2017, 22:38 »
[...] skupmy się już raczej na merytorycznych zaletach koszy i foteli.

Dla mnie jedną z zalet kosza jest... brak oparcia właśnie ;) póki co mój kręgosłup daje radę, natomiast podstawą jest wypoziomowanie kosza.

Miałem adaptery (D25 mm) przy fotelu F5R, ale nie byłem zadowolony z takiego rozwiązania (duże drgania). Fabryczne "kształtowniki", które dostępne były do F5R (razem ze stolikiem itd.), to według mnie porażka. Szybko z nich zrezygnowałem. Cała konstrukcja chwiała się w każdą stronę.

Kosz to dla mnie wygoda, małe drgania, możliwość ustawienia na stromych brzegach oraz w wodzie (świetna opcja w upalne dni), możliwość łatwej rozbudowy, świetna organizacja stanowiska wędkarskiego. Zdecydowanie nie nadaje się na nocki. Na tą ewentualność mam stary i poczciwy F5R :)
Pozdrawiam,
Maciek

Offline shmuggler

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 031
  • Reputacja: 62
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Pruszcz Gdański
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Krzesło Cuzo Feeder Method - nowość Elektrostatyka!
« Odpowiedź #1641 dnia: 29.03.2017, 00:01 »
[...] skupmy się już raczej na merytorycznych zaletach koszy i foteli.

Dla mnie jedną z zalet kosza jest... brak oparcia właśnie ;) póki co mój kręgosłup daje radę, natomiast podstawą jest wypoziomowanie kosza.

Miałem adaptery (D25 mm) przy fotelu F5R, ale nie byłem zadowolony z takiego rozwiązania (duże drgania). Fabryczne "kształtowniki", które dostępne były do F5R (razem ze stolikiem itd.), to według mnie porażka. Szybko z nich zrezygnowałem. Cała konstrukcja chwiała się w każdą stronę.

Kosz to dla mnie wygoda, małe drgania, możliwość ustawienia na stromych brzegach oraz w wodzie (świetna opcja w upalne dni), możliwość łatwej rozbudowy, świetna organizacja stanowiska wędkarskiego. Zdecydowanie nie nadaje się na nocki. Na tą ewentualność mam stary i poczciwy F5R :)
Zgodzę się z Maćkiem. Jeżeli się źle wypoziomuje kosz to łowienie sprawia ból.

Teraz mam przy sobie zawsze poziomice.


Wysłane z mojego Nexus 5X przy użyciu Tapatalka


Offline lu kas

  • Użytkownik
  • **
  • Wiadomości: 71
  • Reputacja: 3
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: PL/UK - UK/PL
  • Ulubione metody: feeder i spinning
Odp: Krzesło Cuzo Feeder Method - nowość Elektrostatyka!
« Odpowiedź #1642 dnia: 29.03.2017, 05:08 »
Jak dla mnie fotel lepiej się sprawdza na "łowieniu w relaksie" oraz nocka. Również przyjemniej się łowi z fotela gdzie dmucha nam w plecy chłodem. Z kolei kosz lepszy będzie na np. zawodach, gdzie trzeba usiąść w  tzw aktywnej pozycji, czyli pełna gotowość. Przy łowieniu tyczką kosz będzie niezastąpiony. Najlepiej mieć to i to :)

"Nigdy się nie tłumacz – przyjaciele tego nie potrzebują, a wrogowie i tak nie uwierzą" - Mark Twain

Offline Koń

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 3 606
  • Reputacja: 530
Odp: Krzesło Cuzo Feeder Method - nowość Elektrostatyka!
« Odpowiedź #1643 dnia: 29.03.2017, 12:16 »
Nie jestem pewien, ale chyba w kwestii wyboru Cuzo vs. inne alternatywy wsparcia czterech liter i odciążenia kolan/kręgosłupa/portfela nie został poruszony następujący wątek.

Jak fotel prezentuje się w zakresie mobilności podczas łowienia? I nie mam tu na myśli "mobilny jak łowisz, czyli co, chybocze się i przesuwa?".

Stoję obecnie przed takim oto wyborem:
1) budowanie stanowiska radarowego z czasów II WŚ (czyli Cuzo plus wsporniki-tace-karuzele-podpórki-uchwyty-telewizory-parasole-mikrofale-wiaderka), albo
2) prosty podzadnik z podparciem (kręgosłup młody ale natura leniwca) i zwykłe, oddzielne podpórki-sztyce, przy czym ogół wykorzystywanych do połowu gratów spoczywa w obszernej torbie.

I tu najważniejsze pytanie w poście: czy Cuzo z zamontowanym całym profesjonalnym majdanem i nadajnikami idzie tak po ludzku złapać, złożyć i przemieścić bez demontażu, na wypadek poczucia nieposkromionego pragnienia zmiany miejscówki? Nie chodzi tu o ciężar, a raczej o fizyczną możliwość złożenia bez łamania i gięcia drogocennych akcesoriów.

Żołnierska odpowiedź "Tak." z taktyczną kropką, bądź "kółka se doczep" ze strony kogoś kto sprawdzał to w praktyce jest jak najbardziej akceptowalna i mile widziana.

Offline Sailor

  • Aktywny użytkownik
  • ***
  • Wiadomości: 125
  • Reputacja: 5
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Krzesło Cuzo Feeder Method - nowość Elektrostatyka!
« Odpowiedź #1644 dnia: 29.03.2017, 12:38 »
Zdecydowanie nie weźmiesz fotela z całym osprzętem pod pachę i nie przeniesiesz na przykład 100 m dalej bez rozkładania.

Offline Michał Mikuła

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 282
  • Reputacja: 118
  • Płeć: Mężczyzna
    • Galeria
  • Lokalizacja: Poznań
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Krzesło Cuzo Feeder Method - nowość Elektrostatyka!
« Odpowiedź #1645 dnia: 29.03.2017, 12:47 »
Nie zgodzę się bo 100m zrobisz. Przenosiłem się dalej niż 100, ale myślę, że maks to 300. Po prostu jest niewygodnie tak iść (lepiej też jak nic na nim nie leży luzem).
Jednak mobilnym bym go nie nazwał.
Michał



Karp: 11 kg; 10 kg
Leszcz: 55 cm - 2,7 kg
Jesiotr - 105 cm
Karaś srebrzysty: 32 cm
Lin: 43 cm

Offline MarioG

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 4 126
  • Reputacja: 312
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Prawie pod Warszawą
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Krzesło Cuzo Feeder Method - nowość Elektrostatyka!
« Odpowiedź #1646 dnia: 29.03.2017, 12:47 »
Źadnego fotela tak nie przeniesiesz.
Jeśli na logikę wszystko masz przy nogach które się składają to musisz wszystko odpiąć by złożyć.
I to samo będzie z każdym krzesłem czy koszem. Jeśli mam przenieść kilka metrów to bym się zastanwial po co.

Mario
Mazovia Fishing Team

Offline Sailor

  • Aktywny użytkownik
  • ***
  • Wiadomości: 125
  • Reputacja: 5
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Krzesło Cuzo Feeder Method - nowość Elektrostatyka!
« Odpowiedź #1647 dnia: 29.03.2017, 12:51 »
Michale ja sobie nie wyobrażam przenieść  brzegiem jeziora gdzie masz trzciny itd  fotel z ramieniem karuzelą i półka do tego pozostały majdan :P  Jeśli chodzi koledze o mobilność to na pewno z fotelem jest ona bardziej utrudniona niż ze "stołeczkiem" czy krzesełkiem.

Offline Luk

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 22 836
  • Reputacja: 1996
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wędkarstwo rządzi!
  • Lokalizacja: Newark
Odp: Krzesło Cuzo Feeder Method - nowość Elektrostatyka!
« Odpowiedź #1648 dnia: 29.03.2017, 13:02 »
Ten problem dotyczy i koszy i foteli. Ciężko je się przenosi z zamocowanymi ramionami i półkami. Trzeba wszystko z nich ściągnąć, i o ile nie ma gałęzi czy krzaków, można takie coś przenieść jak Michał pisze i o 300 metrów. Nie wiem jak Cuzo z podnóżkiem tutaj wypadnie, według mnie będzie kłopot, ale kosz z podnóżkiem się jakoś trzyma.

Ale z drugiej strony, zmontowane stanowisko z podpórkami wbitymi w ziemię, stolikami itp. też łatwe do przeniesienia nie jest. Im więcej przynieśliśmy z sobą nad wodę, tym ciężej się pozbierać.
Lucjan

Offline Koń

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 3 606
  • Reputacja: 530
Odp: Krzesło Cuzo Feeder Method - nowość Elektrostatyka!
« Odpowiedź #1649 dnia: 29.03.2017, 13:16 »
Widzę, ze zgodnie z moimi przewidywaniami profejsonalny majdan stacjonarny jest ... mocno stacjonarny. Nie znajduję większego sensu w spacerze farmera i zastanawianiu się czy wszystkie czółki fotela zmieszczą sie na winkalch, albo czy oddechu zabraknie na setnym metrze, trzysetnym, czy może przeoczonej dziurze w ziemi.

Zatem decyzja jest prosta - jak mobilność, to lepiej wędki w kołczan, torba z precjozami zanętowymi i warsztatem na drugie ramię, a leciutkie krzesło z promocji i podpórki w szpony.

Dzięki wszystkim za opinie!