Miałem, mam i czasem używam. 40l wiadro do robienia piwa. Na plus trzeba przyznać, że mieści przynęty, zanęty, pół wiadra gliny, przypony pełen osprzęt, a i jeszcze kanapki się zmieszczą. Jak ma rączkę to już pełny hi life.
Wygodne jak kosz, a jak zrezygnuje z gliny, to i poduszkę zmieścić idzie.
Kiedyś zabierałem wiadro i pokrowiec z wędkami. Teraz mam pokrowiec, krzesło, torbę na zanęty i przynęty, parasol, zestaw wiaderko miski i sito, skrzynka z osprzętem i siatka na kanapki. I kurde może tyłek mnie mniej boli, przeziębienie łapie rzadziej, ale łowi się tak samo. Tylko kursów nad brzeg jest więcej.
Ale serio, jeśli zakresie regulacji nóg będzie miał większy od caperlana to już jest mój (jeśli bank pozwoli

).