Myślę, że warto dać na wstrzymanie i nie robić sensacji bo być może jest to dolegliwość w jednej sztuce.
Wszędzie na masowej produkcji wyjdzie jakąś lipna sztuka, jeżeli tak było to zapewne producent zachowa się okej jak do tej pory wymieni fotel i zrekompensuje się jakimś gratisowym gadżetem.
Dopiero cuzo oh i ah a po jednym potwierdzonym przypadku już jest fuj?
Skomentował bym to ale szkoda tuszu...