Wczoraj testowalem fotel, 10 godz. nad woda, fotel ustawilem na na sporym spadku, przednie nogi sporo wyciagniete, siedzi sie super, mysle ze to duza zasluga gabki w siedzisku ktorej brakuje w F5R. Poczatkowo oparcie ustawilem pod katem 90 stopni ale mi nie siedzialo sie tak komfortowo ( mam chory kręgosłup ), dlatego pochylilem oparcie o jeden zabek i do konca dnia dla mnie bylo juz super. Kazdy ruch na fotelu i szczytowka drga ale mysle ze lapiac z ramieniem i fajka to przy kazdym tego typu fotelu taki problem wystapi. Jesli chodzi o transport to fotel dorze sie niesie pod pachą trzymajac za rurke poprzeczna spawana do nog, tak wiec nawet bez pokrowca czy szelek mozna go w miare wygodnie transp., do zlozonego fotela zapakowalem tacke i kosz podbieraka fajne wszystko sie schowało. Reasumując z fotela jestem zadowolony, czekam na tylne nogi i mysle ze bedzie wtedy juz git.