Jestem już po dwóch wypadach nad wodę z Cuzo.
Krzesło jest meeeega wygodne. F5R wymięka przy poduszkach w Cuzo.
Jest mega stabilne - dzisiaj musiałem się na nie rzucić, żeby uratować wędkę przed wciągnięciem do wody

- krzesło nawet nie drgnęło.
Regulacja nóg działa lepiej niż w F5R.
Może teraz minusy? (A w zasadzie minusiki)

Te plastikowe zatyczki (?) czy jak to nazwać, które są w rurkach, lubią sobie wypaść - dzisiaj mi jedna prawie wyleciała, wczoraj jedna z nich została w bagażniku od samochodu.
Regulacja oparcia - brakuje możliwości ustawienia oparcia w pionie - ale i tak jest dobrze

Jeśli akcesoria będą równie dobre co fotel - to ta firma podbije rynek światowy
