Makaro to nie jest wytykanie błędów, bo nie mówimy o konkretnej osobie, a o złych zachowaniach nad wodą. I to nie w celu naśmiewania się z kogoś, ale właśnie pomocy w zauważeniu tych błędów, bo jeśli ktoś nie wie jak powinno być lepiej to skąd ma wiedzieć, że robi coś źle?
Wspomniałem o haczykach, czy według Ciebie nie jest to jeden z głównych problemów? Stosowanie haka nr 2 do kukurydzy? Albo żyłki 0.35 do spławika?
Nie naśmiewam się tu z nikogo, po prostu spotykałem nad wodą takich wędkarzy.
Może oni łowią tak, bo są ignorantami, ale wtedy nie powinni się denerwować kiedy mam lepsze wyniki od nich, albo nie wiedzą i powinni taki temat przywitać z pokorą i dużo z niego wyciągnąć.