Im mniejszy i gęstszy ( w ryby ) zbiornik , ba nawet komercyjny tym lepiej wypada methoda .
Pozamiatałeś. Wszystko w temacie.

Panowie czasami nie chce mi się pisać
lepiej się spotkać i pogadać 
Ja często "bawię się" methodą na wodach pzw niż komercjach , bo na komercji to mój 3-letni synek dał by se radę

Nie sztuką iść na komercję i połapać okazy czasami życiówki , ale właśnie iść na pzw, na zbiornik który ma parę hektarów i tam poćwiczyć , połapać o ile jest to możliwe
To później taka 1 h komercja to pikuś .
Madrze prawicie kumie.... jest jednak ale wiekszość fachowców na forum jednak łowi w wanach i pokazuje efekty , ba spotkania teamow odbywaja sie na komercji , ba flmy sa krecone na komercji....
ba cóż to znaczy że na pzw ryb fachoscy od metody łowić nie umieją....... ?
udowadnianie wyszszości wody nad wodą wszak to chyba usprawiedliwianie swych umiejętności ...
a łowienid karpikow 2 kg na komercji czy wodzie pzw z zarybienia to nie to samo....
a sory pzw to woda dla uprzywilejowanych....
Tak na prawdę nikt nikomu nie broni gdzie kto ma "łapać" czy to pzw czy komercja. Na wodach pzw , sorry no tych ładnych okazów jest znikoma ilość a już złapanie ich to wielka sztuka. Dlatego najprościej iść na komercję , ja absolutnie nie jestem przeciwny komercji bo dlaczego nie

Jeśli rzeczywiście na wodzie pzw nie ma większych ryb a ktoś chce poćwiczyć i podnieść swojego umiejętności i nagrać jakieś filmiki to zostaje tylko komercja.
Nie ukrywajmy że na pzw jak ryba uzyska ciut więcej ponad wymiar to jest zabierana do domu , ba o ile będzie zdrowa

2 kg z zarybienia

czy aby na pewno kolego się nie pomyliłeś

Ja mam o tyle fajnie , że na jednym ze zbiorników pzw

są na prawdę piękne rybki :
- karpiki 25 +
- sumy 30 +
- amury 8 +
i masa innych fajnych nie odkrytych rybek

Tak więc na prawdę nie wiesz co Cię czeka
