Tak jak piszecie, pellet to royal, resztra to dumbelsy - taki skrót myślowy, podczas pisania na telefonie. Zrobię jeszcze podeście z tymi miękkimi dumbelsami i założę przypon z wkrętem, może na nim się ssprawdzi. Co do kulek, to tutaj nie ma problemu, bo przebijanie ich push stopem jest proste i nie uszkadza samej kulki.
Generalnie na moich wodach zanęty i pellety na ostro działają na ryby dość słabo, więc tutaj trudno mi ocenić przydatność produktów FB, ale na lato szykuję się z epidemią oraz landrynką, i tutaj spodziewam się efektów. Swoją drogą jestem mile zaskoczony czekoladowym Ringersem, bo kupiłem go "przypadkiem" a tutaj proszę rewelka.
Co do namaczania zanęt FB, to uwaga na ilośc wody, bo można szybko przemoczyć. Pellet 4 mm również ostrożnie z wodą, 2 mm zachowuje się normalnie i po namoczeniu ma super konsystencję i lepkość