Jesteśmy u kresu – zgodnie z naszymi prognozami sprzed jesieni – najzimniejszego od sześciu lat marca. Jeśli myślisz, że ostatni tydzień tego miesiąca wreszcie przyniesie prawdziwą wiosnę i pełnię słońca, grubo się mylisz. Wciąż aura przypominać będzie początek miesiąca niż jego końcówkę, a to oznacza, że trzeba się przygotować zarówno na trochę cieplejszych dni, jak i tych dużo chłodniejszych, z mrozem, a nawet śniegiem. Mamy też najświeższe prognozy na święta.Poniedziałek, 26 marcaNowy tydzień rozpoczniemy z nie najgorszą pogodą na Górnym Śląsku, w Małopolsce, w Górach Świętokrzyskich, Lubelszczyźnie i Podkarpaciu – chmur ma w ciągu dnia co prawda przybywać, ale padać nie powinno. Nad resztą kraju z większymi przejaśnieniami w północnej Polsce; miejscami przelotne opady deszczu, w szczególności w pierwszej części dnia na Pomorzu, a w drugiej na Warmii i Mazurach, Podlasiu, północy Mazowsza, w Wielkopolsce, Ziemi Lubuskiej i zachodzie woj. dolnośląskiego. Temperatura maksymalna od 3-4 stopni na wybrzeżu, około 5 stopni w rejonie Zatoki Gdańskiej, 6-8 stopni w głębi kraju do 9-10 stopni na Lubelszczyźnie i Podkarpaciu. Wiatr słaby i umiarkowany, zachodni, skręcający na północno-zachodni.Wtorek, 27 marcaWe wtorek zacznie do Polski docierać z północy zimna, arktyczna masa powietrza. Z tego powodu o poranku na północy i zachodzie lekki mróz, a w dzień będzie tylko od 1 stopnia na Pomorzu Gdańskim oraz 2 stopni na Suwalszczyźnie, 4-5 stopni w głębi kraju do 6-8 stopni na krańcach zachodnich i na południu. Na północy Polski na ogół bez opadów, im dalej na południe, tym większe ryzyko opadów, zwłaszcza na Śląsku, w Małopolsce, Podkarpaciu i Roztoczu. Z powodu obniżonej izotermy 0 stopni będzie mimo dodatniej temperatury obok deszczu padać również śnieg i krupa śnieżna. Lokalnie nie możemy wykluczyć słabych burz. Wiatr słaby i umiarkowany, północny i północno-zachodni, na zachodzie i wybrzeżu skręcający na wschodni i południowy.Środa, 28 marcaW środę poranek z całkiem sporym mrozem na wschodzie i północy – słupki rtęci pokazać mają średnio od -5 do -3 stopni. Na południu i zachodzie cieplej, 0-2 stopnie, ale tam będzie padać śnieg i śnieg z deszczem. W ciągu dnia strefa frontu atmosferycznego przemieszczać się ma w głąb kraju – na południu, gdzie temperatura wzrośnie do 8-10 stopni będzie padał deszcz, nad resztą kraju maksymalnie 1-4 stopnie i deszcz ze śniegiem oraz mokry śnieg. Na północnym wschodzie do końca dnia pogodnie i na ogół bez opadów.Czwartek, 29 marcaW dalszym ciągu kontrast na cieplejszy Śląsk, Małopolskę i Podkarpacie, gdzie będzie do 10 stopni oraz dużo północną część kraju, gdzie sypać ma śnieg lub śnieg z deszczem, a temperatura nie przekroczy 0 stopniPiątek, 30 marcaW piątek jest wreszcie szansa na stopniową poprawę pogody. Opady i chmury będą zanikać a od zachodu przybywać będzie rozpogodzeń. Na krańcach zachodnich, na Śląsku i w Małopolsce słupki rtęci osiągną 10-12 stopni, na Pomorzu, Warmii i Podlasiu 6-8 stopni.Pogoda na WielkanocOstrzegaliśmy w piątkowym wpisie, że prognozy GFS i ECMWF o rekordowo ciepłych świętach do 25 stopni na południu naszego kraju mogą być fałszywe. Dziś oba te beznadziejne modele wycofały się z tych zapowiedzi, a z naszych prognoz wynika, że trzeba na Wielkanoc, zwłaszcza w pierwszy dzień świąt, przygotować kurtki, do tego parasole. W pierwszy dzień świąt w wielu regionach Polski temperatury nie przekroczą 5 stopni i pojawi się deszcz ze śniegiem oraz śnieg.Źródło: Przyroda, Pogoda, Klimat
Za pasem już kwiecień i chyba każdy z nas nie może doczekać się wiosny, ale ta nie chce na razie nadejść. Wszystko wskazuje na to, że na razie o pięknej słonecznej, a przede wszystkim ciepłej wiośnie możemy zapomnieć – przynajmniej do Wielkanocy, potem ma się zrobić lepiej, choć zima nie powiedziała jeszcze ostatniego słowa.Do świąt chłodno, a okresami wręcz zimowoDo świąt utrzyma się w Polsce podział pogodowy na zdecydowanie chłodniejszą, okresami bardziej zimową północ, gdzie zwłaszcza na Pomorzu, Warmii i Mazurach, Podlasiu oraz na północy Mazowsza w czwartek będzie ledwie około zera i śnieżnie oraz cieplejsze południe, gdzie ma być w najbliższych dniach średnio od 8 do 11 stopni, tylko wtorek będzie chłodniejszy z temperaturami ok. 5-7 stopni i deszcz ze śniegiem oraz krupa śnieżna. Święta Wielkanocne zapowiadają się fatalne; już w Wielką Sobotę od południa wkroczy niż z ulewnym deszczem, który w niedzielę na zachodzie i północnym zachodzie zacznie przechodzić w deszcz ze śniegiem oraz śnieg, a temperatura nie przekroczy tam 1-2 stopni. Na wschodzie i południu będzie nieco cieplej, choć i tam w Wielkanocny Poniedziałek zrobi się zimniej, do około 5 stopni lub niżej.Po świętach ocieplenieDopiero po Wielkanocy czeka nas większe, ale krótkie ocieplenie, kiedy przejściowo w okolicach 5 kwietnia wszędzie będzie ponad 10 stopni, a na Śląsku, w Małopolsce i Podkarpaciu pojawi się wzrost wartości na termometrach do 18-21 stopni. Tej wiosennej pogodzie towarzyszyć będzie również pogodne niebo, z dużą ilością słońca. Nawet nocami zapomnimy o przymrozkach, więc wegetacja ruszy pełną parą.Jednak to nie będzie jeszcze nadejście prawdziwej wiosny, bo po 5 kwietnia znów czeka nas większe ochłodzenie, temperatura spadnie poniżej 10 stopni i spadnie deszcz. Na razie nie wiadomo, czy ochłodzi się bardziej i na tyle, by pojawił się śnieg. Jednakże obawiamy się, że jeszcze w drugiej dekadzie kwietnia spłynie do Polski arktyczne powietrze i będziemy musieli założyć czapki i kurtki.Źródło: Przyroda, Pogoda, Klimat
Jednak to nie będzie jeszcze nadejście prawdziwej wiosny, bo po 5 kwietnia znów czeka nas większe ochłodzenie, temperatura spadnie poniżej 10 stopni i spadnie deszcz. Na razie nie wiadomo, czy ochłodzi się bardziej i na tyle, by pojawił się śnieg. Jednakże obawiamy się, że jeszcze w drugiej dekadzie kwietnia spłynie do Polski arktyczne powietrze i będziemy musieli założyć czapki i kurtki.
TVN kłamie...
Jeszcze trochę popada i będzie://www.youtube.com/watch?v=E8gmARGvPlI