Jak dla mnie Lava pikantna kiełbasa to hit. Jestem pewien, że dała mi sporo ryb. Ale tu uwaga. Łowiłęm z użyciem pelletu pikantna kiełbasa, miksem 50/50 i torebkami PVA. Teraz poprzestawiałem swoje atraktory wg skuteczności, i Lava jest nr 1.
Nie miałem za to efektów z Lavą halibut. Nie wiem, coś jest w kolorze czerwonym, może tez w aromacie pikantnej kiełbasy. Na pewno przynęta nr 1 sa dla mnie pellety 'kiełbasiane' w dużej mierze ich skuteczność podnosiłem właśnie Lavą. Na rzekach to mój zdecydowany lider, dal mi ze wszystkich ponad 40 brzan co najmniej 2/3, wpadło też sporo kleni i leszczy. Dodatkowo płoć 39 cm na pellet 14 mm.
Zapewne skuteczność tutaj wynika z łączenia przynętz torebkami PVA i miksem. Nie wiem czy jest sens używać Lavy pikantna kiełbasa z żółtym dumbellsem z Drennana
