Mam takie z Lidla. Nadają się do szerokich kaloszy, gdzie ten kabel da się puścić z boku buta, żeby za bardzo nie uwierał. Ciepło jest prawie nie wyczuwalne, ale wystarczy, by ogrzewać palce w stopniu, który uniemożliwia odczuwanie w nich zimna.
W lidlowych jest to lepiej rozwiązane, bo bateria do każdej wkładki jest osobno na takim haczyku, który się zawiesza na cholewce.