W numerze 4/1992 Esoxa, na stronie 32 można przeczytać, że "Krew młodych ryb podnieca okonie, sandacze oraz inne drapieżniki. Jednocześnie należy zwrócić uwagę aby nie uszkodzić wnętrzności rybki używanej na przynętę. "Smak" nadtrawionej już treści pokarmowej jest doskonale przez ryby wyczuwalny. Stanowi to coś tak nienaturalnego, że już nawet minimalne przecięcie wnętrzności (woreczka żółciowego w szczególności) powoduje całkowity spadek zainteresowania "zdobyczą". W przeprowadzonych przez mnie doświadczeniach, podczas karmienia okoni zmielonym mięsem rybim stwierdziłem, że oczyszczone z wnętrzności mięso było chętnie przez nie przyjmowane, natomiast nieoczyszczone zostawało po prostu odrzucane."
Pytanie czy pellet rybny i wszelkie rybne zanęty są robione z czego popadnie? Bo jeśli mieli się wszystko, to wychodzi na to, że te rybne zanęty byłyby o niebo skuteczniejsze gdyby je robić z mięsa bez treści pokarmowej.
Co sądzicie?