Trabucco XPS Match Sinking (czarna) - dostała dwie szanse, trzeciej nie będzie

Syf jak dla mnie, żałuje że nie kupiłem jak na drugą odległościówke pospolitego i dobrego strofta (też nie ma rewelacji ale wystarczy 5-6 ruchów wędką i zatonięta a nie jak w xps'ie ze 20-30), mimo ludwikowania.. no przekonałem sie jedynie w tym co kiedyś już oceniłem negatywnie, więcej jej nie kupię.. mało tego, darmo nie chce

Do tego średnica 0.16 bo jakby 22 było to jeszcze no ale taka? Dodatkowo łowione było na fali a nerw na to gówno co nie miara -.- Mamie dałem żeby miała na czym korale sobie wiązać.. do tego 3 zł droższa od strofta.. masakra -.- pytanie tylko jaką teraz kupić? Sporo żyłek się przewinęło w tym temacie ale jedną jedyną tonącą jaką miałem to była browning black magic sinking.. jutro obdzwonie sklepy które ją miały.. może jakaś jeszcze zabłąkana na magazynie im została

Bo ta moja ma 4 lata już (0.16) i trochę się boję na nią łowić mówiąc szczerze a 2 razy już przewijana była..
Myślę także nad tą gorilla sinking/stroft/savagear (ta do spinningu co Logarytm miał testować

- jak mistrzu testy?)

Stas - mógłbyś pełną nazwę tej żyłki podać co zdjęcie umieściłeś? (Cenex Sinking Line ?)
Wyczytałem na wyczynforach o Mivardi Evolution Match górek nawet ją polecał w 2011 roku.. ktoś coś? mateo zerkniesz w notatkach ?
