Autor Wątek: Trawienie u ryb spokojnego żeru  (Przeczytany 14357 razy)

Offline Dyzma

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 515
  • Reputacja: 183
  • Płeć: Mężczyzna
    • Galeria
  • Lokalizacja: Lublin
  • Ulubione metody: waggler method
Odp: Trawienie u ryb spokojnego żeru
« Odpowiedź #45 dnia: 14.03.2016, 13:49 »
Złapałem go nie wiem jak to się fachowo nazywa "odstojnik wody" przy trasie szybkiego ruchy.
Jest w 100% dziki   
Krzysztof

Offline MaciejK

  • Zaawansowany użytkownik
  • ****
  • Wiadomości: 269
  • Reputacja: 40
Odp: Trawienie u ryb spokojnego żeru
« Odpowiedź #46 dnia: 14.03.2016, 17:17 »
Skoro istnieje hierarchia składników: energetycznych, budulcowych,   ryby mają zdolność wyczuwania aminokwasów - to dla czego one jeszcze są w wodzie? Przecież wystarczy ukręcić miks dodając do niego teoretycznie wszystko to, co potrzebne rybie i wio! przyjdą same.
Na szczęście dla ryb i naszej rozrywki takie proste to nie jest. Złote kulki nie istnieją, nie ma skutecznych na każdej wodzie produktów.
Z moich doświadczeń gruntowych wynika tyle, że:
- regularne karmienie jest ważniejsze od jakości wrzucanego do wody towaru
- ryby przyzwyczajają się do pór nęcenia( bo jak wytłumaczyć brania z dokładnością do +/-godziny po trzytygodniowym nęceniu, w miejscu, gdzie ryb dotąd nikt nie złowił?)
- nawet w optymalnych warunkach temperaturowych ryby czasami jedzą na zapas- przestoje w braniach mogą być kilkudniowe(wiążę to z wpływem pogody, im gwałtowniejsza zmiana -tym przerwa w żerowaniu jest dłuższa)
- ryby zmieniają miejsca żerowania niezależnie od naszych wysiłków ( kilkuletnie wędrówki za karpiami po małym jeziorze pokazały, że miejscówki wypalają się po góra dwóch sezonach( ryby wracają do wody), nie co roku są osiągalne na powtarzalnych stanowiskach. Leszcze rzadziej, ale też zmieniają swoje trasy żerowe, tu sprawa jest prostsza - jeżeli po dwóch tygodniach sypania jest cisza, to miejscówka jest źle wybrana, ryb tam nie będzie. I nie chodzi o skiśniałą zanętę, bo ta jest bezproblemowo pobierana przez ryby.
- w regularnie nęconym stanowisku biorą na kulki o niespotykanym tam aromacie - inna przynęta niż zanęta - wyjścia są dwa: albo ryby nie przyzwyczajają się do danego pokarmu, a tylko do czasu i miejsca, albo interesuje je coś, co odróżnia się w jakiś sposób od podawanej masowo zanęty.
- latem trudno przenęcić ziarnami łowisko - nawet jak nie jedzą dziś, to po kilku dniach zjedzą ukiszone
- karp zjada jednostkowo mniej niż amur. Po przejściu stadka amurów niewiele zostaje na dnie, istnieje teoria, że amur w temperaturze wody powyżej 20 stopni zjada dziennie tyle zielska ile sam waży( faktycznie coś może być na rzeczy, u mojego ojca w sporym stawie amury w ciągu sezonu wycięły praktycznie całego wywłócznika)


Offline Mosteque

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 32 689
  • Reputacja: 1998
  • Płeć: Mężczyzna
  • MFT
  • Lokalizacja: Jaktorów
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Trawienie u ryb spokojnego żeru
« Odpowiedź #47 dnia: 14.03.2016, 18:09 »
Dyzma, to super!
Mnie bardzo interesuje, jak karasek zareagowałby na pellet Aller no i na jasny feed, jak np. Lorpio basic.
Krwawy Michał

Purple Life Matters

Offline Dyzma

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 515
  • Reputacja: 183
  • Płeć: Mężczyzna
    • Galeria
  • Lokalizacja: Lublin
  • Ulubione metody: waggler method
Odp: Trawienie u ryb spokojnego żeru
« Odpowiedź #48 dnia: 14.03.2016, 21:37 »
Ja mu podam jutro jeszcze raz ten z foto po 3 dniach głodówki i zobaczymy.
Krzysztof

Offline Syborg

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 10 021
  • Reputacja: 980
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ulubione metody: spinning
Odp: Trawienie u ryb spokojnego żeru
« Odpowiedź #49 dnia: 14.03.2016, 22:10 »
Krzychu, Ty tego swojego karasia to nie rozpieszczasz za bardzo? :D
Jacek

Offline zbyszek321

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 5 911
  • Reputacja: 186
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Drawsko Pomorskie
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Trawienie u ryb spokojnego żeru
« Odpowiedź #50 dnia: 14.03.2016, 22:14 »
Właśnie, bo będzie miał nadwagę :)
Zbyszek

Offline Syborg

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 10 021
  • Reputacja: 980
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ulubione metody: spinning
Odp: Trawienie u ryb spokojnego żeru
« Odpowiedź #51 dnia: 14.03.2016, 22:17 »
...I straci wyporność :)
Jacek

Offline Dyzma

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 515
  • Reputacja: 183
  • Płeć: Mężczyzna
    • Galeria
  • Lokalizacja: Lublin
  • Ulubione metody: waggler method
Odp: Trawienie u ryb spokojnego żeru
« Odpowiedź #52 dnia: 15.03.2016, 14:07 »
Przeprowadziłem dzisiaj kolejny test, wrzuciłem karasiowi rozmoczony pellet firmy Nash bait -
spróbował, ale odpłynął. Po paru minutach wpadłem na pomysł, aby wrzucić mu kawałki ugotowanego makaronu "świderki" - zajadał jak oszalały. Gdy zjadł makaron, wrzuciłem mu tylko 3 małe kawałki, zaczął jeść pellet - dzióbał, odpływał i znowu dzióbał.  Z testu wynika że zdecydowanie bardziej jednak smakował mu makaron niż pellet - ciekawa sprawa.

Na tym teście postanowiłem zakończyć swoje wpisy w tym temacie.
Krzysztof

Online Luk

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 22 836
  • Reputacja: 1996
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wędkarstwo rządzi!
  • Lokalizacja: Newark
Odp: Trawienie u ryb spokojnego żeru
« Odpowiedź #53 dnia: 15.03.2016, 15:31 »
Cholera, ciekawa sprawa z tym makaronem! :o
Krzysiek, ten karaś to może być świetna sprawa dla Ciebie. Jeżeli mógłbym coś zasugerować - jeżeli wybierasz się na ryby, zrób dzień wcześniej próbę na swojej rybce, a później porównaj to nad wodą. Ciekawym, czy będą to podobne wyniki, myślę, że tak!

Ja wczoraj dostałem dobrą lekcję od ryb. Na Wye są brzany i klenie, i utarło się, że muszą jeść pellety i kulki proteinowe. W PAA jest kilku łowców brzan - i oni prezentują szkołę kulkowo-pelletową właśnie, nie ważne dzień czy noc, jaka pora roku. A tutaj ryby zdecydowanie pokazały, że jeść chcą tylko białe. Na grube rzeczy prawie w ogóle byśmy nie połowili (miałem jedną brzanę tylko na S-pellet od Sonu).

Tak więc wiele zależy od pory dnia, temperatury wody... Nie ma co się sugerować wszystkim co mówią 'specjaliści' - lepiej przyjmować zasadę, że często jest tak jak mówią, ale nie zawsze :)

Lucjan

Offline Dyzma

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 515
  • Reputacja: 183
  • Płeć: Mężczyzna
    • Galeria
  • Lokalizacja: Lublin
  • Ulubione metody: waggler method
Odp: Trawienie u ryb spokojnego żeru
« Odpowiedź #54 dnia: 18.03.2016, 15:30 »
Sprawdziłem ostatnio że karaś uwielbia rodzynki, miśki żelki Jutrzenka są miększe od Haribo i żółty ser.
Luk masz u siebie zdecydowanie bardziej rybne wody niż w Polsce może wyprzyjcież te przynęty. 
Krzysztof

Online Luk

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 22 836
  • Reputacja: 1996
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wędkarstwo rządzi!
  • Lokalizacja: Newark
Odp: Trawienie u ryb spokojnego żeru
« Odpowiedź #55 dnia: 18.03.2016, 16:17 »
Rodzynki? Może zrobię kiedys taką sesję i będę próbował rzeczy 'dziwne'? Zobaczę... :)

Lucjan

Offline FilipJann

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 5 367
  • Reputacja: 191
  • Płeć: Mężczyzna
    • Galeria
  • Lokalizacja: Wielkopolska
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Trawienie u ryb spokojnego żeru
« Odpowiedź #56 dnia: 18.03.2016, 16:35 »
Ja kiedyś próbowałem łowić na rodzynki (przeczytałem o tym w WW)... Nic nie złapałem... Ale to było na samymy początku mojej przygody z wędkarstwem... Myślę, że takie większe rodzynki można spokojnie nabić na pushstopa - trzeba ich kiedyś spróbować :)

Luk - pomysł na film - najlepszy :D
Have fun.
Do what makes you happy.
And, ignore anyone who says you fish too much.
Life is too short to listen to those who don't respect your passion.

Filip! :)

Offline kALesiak

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 638
  • Reputacja: 86
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Trawienie u ryb spokojnego żeru
« Odpowiedź #57 dnia: 18.03.2016, 16:43 »
Sprawdziłem ostatnio że karaś uwielbia rodzynki, miśki żelki Jutrzenka są miększe od Haribo i żółty ser.
Luk masz u siebie zdecydowanie bardziej rybne wody niż w Polsce może wyprzyjcież te przynęty.

Pytanko: moczyłeś rodzynki przed podaniem? Jeżeli tak, to w czym i jak długo? Czy wrzucałeś takie sucharki?

Offline Dyzma

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 515
  • Reputacja: 183
  • Płeć: Mężczyzna
    • Galeria
  • Lokalizacja: Lublin
  • Ulubione metody: waggler method
Odp: Trawienie u ryb spokojnego żeru
« Odpowiedź #58 dnia: 18.03.2016, 17:17 »
Moja żonka kupuje jakieś w paczkach i są mięciutkie porwałem rodzynka ma kawałeczki i do kuli atakował jak pirania 
Krzysztof

Online Luk

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 22 836
  • Reputacja: 1996
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wędkarstwo rządzi!
  • Lokalizacja: Newark
Odp: Trawienie u ryb spokojnego żeru
« Odpowiedź #59 dnia: 18.03.2016, 17:22 »
Ciekawa sprawa... Rodzynki to duża słodycz, gdyby jeszcze tak zamoczyć je w jakimś dipie ;D
Lucjan