Używam podajniki Drennana i jest ok. Nauczyłem się dobierać konsystencję zanęty i nic mi się ni klei do foremki. Co do odrywania się dna to miąłem jeden przypadek,że podajnik zaczynał się rozwarstwiać, ale kropelka załatwiła sprawę. Poza tym weźmy pod uwagę fakt, że rzucamy tymi podajnikami po kilkadziesiąt razy dziennie i w końcu coś musi pęknąć. Moje mają poobijane dna jakby od kamieni, choć myślałem że dno w moim łowisku jest raczej muliste.