Aparat to aparat, nie da tych możliwości co kamera niestety, nie polecałbym, chyba, że ktos robi krótkie filmy nie będąc samemu kręconym, jakieś rzeczy w studiu... W temacie baterii chociażby aparat wysiada, zwłąszcza nad wodą jest to ważne.
Jeżeli łowimy samemu, potrzebujemy się widzieć na ekranie, celując zaś w coś dalej, spławik, jakieś obiekty daleko, trzeba je namierzyć. Kamera ma właśnie monitor, który można ustawiać w wygodny dla nas sposób. Bardzo często można cos nagrywać, nie łapiąc się w kadrze. Dlatego GoPro czy aparaty mają ten problem, przy kamerze jestesmy pewni, że wszystko jest OK.
Teraz są tanie Panasonic'i starszej generacji HC-V510 i V250. Mają dobry zoom optyczny, zamykana automatycznie ochronę obiektywu, szybko reaguja po włączeniu. Mają dobry stabilizator, małą wagę. Nagrywają w HD i taką kamerą już sporo się zrobi, jest idealna na początek. Można nagrywać naprawdę dobrej jakości materiał. W przeciwieństwie jednak do Canonów mają droższe dodatkowe baterie.
Odradzam też lub proponuję aby przemyśleć kamery 'akcji' jak Go Pro, gdyż nie dają one pewnych możliwości, jak chociażby nie ma zoom'a. Nagrywają one fajnie widoki, ale gorzej z mniejszymi rzeczami.
Podstawą do robienia filmów wg mnie jest kamera (można spokojnie kupować używane, moja ma 4 lata i śmiga), karta minimum 32GB oraz wysoki trójnóg. Z takim zestawem można spokojnie kręcić wszelkiego rodzaju filmy amatorskie.