Należy rozumieć tu co się dzieje w wędkarstwie karpiowym zanim będziemy wieszać psy na Goo. Otóż wszystko co ma w nazwie carp na zachodzie, jest droższe. Bryluje w tym Korda, sprzedająca Goo właśnie. Dlatego cena tego produktu jest niedorzeczna. Jednak po wielu próbach różnych specyfików stwierdzam z absolutną pewnością, że nie ma odpowiednika Goo

Inne atraktory są albo rozcieńczone, albo nie smużą tak jak powinny. Pamiętam jak dziś, jak będąc we Francji u Sebastiana i Łukasza, ten drugi spróbował kilku atraktorów, w tym Goo. Posmakował tego spicy, i polały się łzy, takie było ostre, a on ma sporą odporność na chilli i tego typu specyfiki

Teraz na przykład kupiłem kulki Hot z Dynamite'a, ale po sróbowaniu nie czuję za wiele ostrego. A tam był koncentrat.
Sama Korda zaś wypuściła taką masę Goo, że można dostać zawrotu głowy. Częściowo jednak jest to spowodowane tym, że czasami ryby wolą coś co jest nieznane, stają się wtedy mniej ostrożne. Jednak ten specyfik warty jest wg mnie góra 8 funtów a nie 12, dlatego go nie kupuję, bo mnie szlag trafia widząc te ceny
