Autor Wątek: Feeder i dendrobena na włosie  (Przeczytany 22828 razy)

Offline Mateo

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 8 832
  • Reputacja: 981
  • Płeć: Mężczyzna
    • Galeria
    • Spławik i Grunt
  • Lokalizacja: Śląsk
  • Ulubione metody: waggler method
Feeder i dendrobena na włosie
« dnia: 20.03.2016, 01:47 »
Panowie, ciekaw jestem, jakie są wasze doświadczenia w łowieniu na czerwone robaki na włosie wędką z drgającą szczytówką.
Ja do tej pory, łowiąc na czerwone robale (dendrobenę), używałem wędki z sygnalizatorem i hangerem (bombką).
Zwykle zakładam 2 lub nawet 3 największe (nr 4) dendrobeny bezpośrednio na hak lub na włos. Daję wtedy nieco większy zwis na hangerze, żeby odróżnić podskubywania drobnicy od konkretnego brania. Lin lub karp zwykle nie szarpią, tylko wolniej i stanowczo jadą do kija.

Przy drgającej szczytówce tyle luzu już nie ma. Żyłka jest naprężona przez szczytówkę. Obawiam się czy nie będzie to skutkować tym, że drobnica będzie łatwiej zeskubywać dendrobenę z włosa. Również większa ryba może pochwycić za część robaków, nie wessać ich w całości, a na szczytówce już zobaczymy ugięcie.

Rozmawialiśmy kiedyś na ten temat z Lucjanem. Temat wydał mi się ciekawy, więc pomyślałem, że założę ten wątek.
Pozdrawiam
Mateusz

Offline Luk

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 24 423
  • Reputacja: 2078
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wędkarstwo rządzi!
  • Lokalizacja: Newark
Odp: Feeder i dendrobena na włosie
« Odpowiedź #1 dnia: 20.03.2016, 06:26 »
Dendrobena na włosie to ciekawy temat. Jak dla mnie to idealna przynęta leszczowa, jedna z najlepszych, rewelacyjna przy zestawach z koszykiem (czy to na trokach, pętlach, czy też prostych) i dłuższych przyponach.

Wielu wędkarzy wychodzi z założenia, że na leszcza musi być zanęta leszczowa. Według mnie zanęta to tylko składowa 'sukcesu', bo równie ważne są tutaj dodatki. Leszcz to stadna ryba, i aby je zatrzymać, oprócz zanęty musi być coś ekstra. Jeżeli więc użyjemy siekanej dendrobeny, martwych białych, kasterów - to wtedy właśnie dwie dendrobeny na włosie zrobią 'grę'.

Ta przynęta jest selektywna. To nie są dwa białe na haku nr 16, lub ochotki na cienkiej 18tce, tutaj poluje się na większą rybę.

Istotna jest jedna rzecz. Dwie ucięte dendrobeny wydzielają 'sok', który jest naturalnym atraktorem. Jeżeli więc mamy do czynienia ze stadem leszczy, które są 30-60 cm nad dnem i poruszają się dość szybko, taka przynęta jest naturalnie celem ataku, brania powinny być szybkie. Zwłaszcza, że leszcz zazwyczaj pikuje na przynętę. To ważna rzecz, bo komuś może się wydawać, że ryba spokojnie sobie wcina zanętę lub dodatki. U leszczy jednak, które są ruchliwe i przemieszczają się w stadzie, krążąc nad dnem, atrakcyjność przynęty jest bardzo istotna. Inną podstawową przynętą leszczową będą dwa lub trzy ziarna kukurydzy na włosie.

Oczywiście inne gatunki też się skuszą, ryby są oportunistami, i jeźeli coś jest większego, to będą zazwyczaj zaczynały od takiego kąska. Zwłaszcza stadne ryby tak robią, rywalizując między sobą.

W UK dendrobena na włosie staje się podstawową przynetą grunciarzy łowiących na leszczowych zbiornikach. Nie ważne jaka pora roku - przynęta ta ma podobną, bardzo wysoką skuteczność. U mnie na Tamizie działa bardzo dobrze, aczkolwiek teraz wiem, że popełniałem błąd, nęciłem zbyt mało.
Jeżeli tylko  rzeka nie rwie mocno (wtedy porywa zbyt szybko), kastery będą świetnie uzupełniać dendrobenę na włosie.

Wiele razy ktoś mnie pytał o najlepszą zanętę na leszcza - ludzie skupiają się na dodatkach, atraktorach. Jeżeli jednak mamy kastery i siekaną dendrobenę, w dobrej ilości zmieszanej z zanętą (najlepiej z dodatkiem mączek - leszcz je uwielbia) - to mamy idealną kompozycję, gdzie dendrobena na włosie powinna zawsze działać.

Jeżeli chodzi o samo zacinanie, to goły hak zapewnia lepszą penetrację rybiego pyska, zazwyczaj następuje tutaj samozacięcie, lepsza jest też prezentacja przynęty. Nie trzeba stosować dużych haków. Dobrym przykładem skuteczności może być rosówka - która zakładana na hak daje dużo brań pustych. Po prostu przynęta często przeszkadza w zacięciu. Przy dendrobenie na włosie taki leszcz 50 cm zasysa ją bez problemu, goły hak więc zadziała o wiele lepiej. Nawet jeżeli ryba wypluwa całość, czując hak, to on powinie się wbić. Tutaj trzeba tylko dopasować odpowiednio wielkość haka, nr 10-12 powinien być idealny, włos natomiast trochę dłuższy niż zazwyczaj, bez dwóch zdań konieczny jest  push stop, nie polecam zabaw z igłami.

Lucjan

Offline mirek

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 244
  • Reputacja: 80
Odp: Feeder i dendrobena na włosie
« Odpowiedź #2 dnia: 20.03.2016, 10:40 »
Szukam filmu jak zakłada sie dendrobene na włos.

Offline andre1975

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 484
  • Reputacja: 46
  • Płeć: Mężczyzna
    • Galeria
  • Lokalizacja: Bruksela / Łagów (świętokrzyskie)
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Feeder i dendrobena na włosie
« Odpowiedź #3 dnia: 20.03.2016, 10:45 »
Szukam filmu jak zakłada sie dendrobene na włos.

Tu jest pokazane od 11m10s

Andrzej

Offline Koczownik

  • Zaawansowany użytkownik
  • ****
  • Wiadomości: 303
  • Reputacja: 42
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Zamość i Roztocze
  • Ulubione metody: bat i feeder
Odp: Feeder i dendrobena na włosie
« Odpowiedź #4 dnia: 20.03.2016, 10:45 »
Jeszcze tego nie stosowałem (bo nie łowiłem na gumki) ale w tym sezonie spróbuję zakładać takiego gumowatego dumbelka Dynmite i przyciskać do niego dendrobenę gumką - tym rozwieraczem do gumek.
Jeśli robal nie wylezie spod tej gumki albo się nie udusi, to powinno działać i byłoby najprostsze.

Tomek

Offline mirek

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 244
  • Reputacja: 80
Odp: Feeder i dendrobena na włosie
« Odpowiedź #5 dnia: 20.03.2016, 10:55 »
Ok.dzięki.

Offline Arunio

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 8 892
  • Reputacja: 524
  • Płeć: Mężczyzna
  • Życie jest krótkie, a łowić się chce!
    • Galeria
  • Lokalizacja: Gorzów Wlkp.
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Feeder i dendrobena na włosie
« Odpowiedź #6 dnia: 20.03.2016, 11:04 »
Ja Dendrobeny zakładam przez Push Stop. Jak robaki są w dobrej kondycji i Push Drennanowski,nie ma z tym problemu.
Arek

Chub

  • Gość
Odp: Feeder i dendrobena na włosie
« Odpowiedź #7 dnia: 20.03.2016, 12:23 »

W UK dendrobena na włosie staje się podstawową przynetą grunciarzy łowiących na leszczowych zbiornikach. Nie ważne jaka pora roku - przynęta ta ma podobną, bardzo wysoką skuteczność. U mnie na Tamizie działa bardzo dobrze, aczkolwiek teraz wiem, że popełniałem błąd, nęciłem zbyt mało.
Jeżeli tylko  rzeka nie rwie mocno (wtedy porywa zbyt szybko), kastery będą świetnie uzupełniać dendrobenę na włosie.

Wiele razy ktoś mnie pytał o najlepszą zanętę na leszcza - ludzie skupiają się na dodatkach, atraktorach. Jeżeli jednak mamy kastery i siekaną dendrobenę, w dobrej ilości zmieszanej z zanętą (najlepiej z dodatkiem mączek - leszcz je uwielbia) - to mamy idealną kompozycję, gdzie dendrobena na włosie powinna zawsze działać.




Jeśli chodzi o kastery to tylko trzeba pamiętać by do zanęcania wybierać te tonące ;)
Co do dendrobeny,czerwonych robaczków żadna  zanęta ich nie zastąpi jestem przekonany że jeśli walniemy najlepszą mieszankę a obok robale w glinie/ziemi leszcze będą w tym drugim miejscu. Wiem jakie miałem wyniki kiedy wraz z zanętą szło dużo czerwonych a jakie kiedy ich nie było ...Szkoda tylko, że nie jest to tania "zanęta" chyba, że ktoś może sobie pozwolić na produkcję.

Offline Mateo

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 8 832
  • Reputacja: 981
  • Płeć: Mężczyzna
    • Galeria
    • Spławik i Grunt
  • Lokalizacja: Śląsk
  • Ulubione metody: waggler method
Odp: Feeder i dendrobena na włosie
« Odpowiedź #8 dnia: 20.03.2016, 15:26 »
A jak u Was z braniami na szczytówce?
Często zdarza Wam się, że drobnica ciągnie za sam koniec i są puste zacięcia?
Pozdrawiam
Mateusz

Offline Jędrula

  • Robinson
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 4 749
  • Reputacja: 382
  • Lokalizacja: Wodzisław Śląski
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Feeder i dendrobena na włosie
« Odpowiedź #9 dnia: 20.03.2016, 15:29 »
A jak u Was z braniami na szczytówce?
Często zdarza Wam się, że drobnica ciągnie za sam koniec i są puste zacięcia?


Dokładnie tak. Na moich wodach nie ma opcji na włos zakładać czerwonych, bo w kilka minut drobnica się z nimi rozprawi .

Offline rococo1234

  • Aktywny użytkownik
  • ***
  • Wiadomości: 165
  • Reputacja: 9
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: pomorskie
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Feeder i dendrobena na włosie
« Odpowiedź #10 dnia: 20.03.2016, 22:38 »

Offline Marcin

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 209
  • Reputacja: 119
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Gryfów Śląski
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Feeder i dendrobena na włosie
« Odpowiedź #11 dnia: 20.03.2016, 23:48 »
Ja łowiłem dzisiaj na pinkę i dendrobenę, na zmianę. Brania były tylko na pinkę, jak to wyjaśnić? Tłusta dendrobenka była na włosie, obcięta ponad siodełkiem, hak numer 12, pinka była na haku 16, trzy sztuki. Długość, i grubość przyponu taka sama. A jednak brały tylko na pinkę.
Pozdrawiam
Marcin

Offline Luk

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 24 423
  • Reputacja: 2078
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wędkarstwo rządzi!
  • Lokalizacja: Newark
Odp: Feeder i dendrobena na włosie
« Odpowiedź #12 dnia: 21.03.2016, 00:02 »
Dendrobena nie zawsze będzie lepsza...
Lucjan

Offline Marcin

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 209
  • Reputacja: 119
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Gryfów Śląski
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Feeder i dendrobena na włosie
« Odpowiedź #13 dnia: 21.03.2016, 00:11 »
No tak, racja. Dziwi mnie tylko, że różnica była aż tak ogromna.
A powiedz mi Luk, w UK ktoś łowi na pinki?
Pozdrawiam
Marcin

Offline Luk

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 24 423
  • Reputacja: 2078
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wędkarstwo rządzi!
  • Lokalizacja: Newark
Odp: Feeder i dendrobena na włosie
« Odpowiedź #14 dnia: 21.03.2016, 00:23 »
Oczywiście, że łowi. Pinka jedna jest używana przez wyczynowców tylko, służy do łowienia mniejszych ryb, zazwyczaj na naturalnych łowiskach, na kanałach, rzekach. Biały robak jest podstawową przynętą.

Ja na dendrobenę na włosie mam o wiele mniej brań. Drobnica wcale mocno tu nie dokucza, trudniej jest jej też uszkodzić ją. Jeżeli jednak założę jedną na hak, brań jest o wiele więcej, ale zazwyczaj to maluchy.

Łowiąc na wielu łowiskach i nęcąc mało i często białymi, dendrobena to o wiele gorsze brania. Jeżeli jednak siekam ją i dodaję do miksu, działa lepiej. To chyba normalna rzecz, że rybę łatwiej oszukać jeżeli dajemy pokrewny towar do tego co jest na haku.
Pamiętajmy też, że dendrobena na włosie jest selektywna przynętą. Założone dwa robaki skuszą raczej większą rybę.
Lucjan