Spławiki samoróbki

[pawel]

No i ja zacząłem robić swoje kolekcje. Proszę wziąć po uwagę to to mój pierwszy w życiu.
Błędy jakie zrobiłem :
1 Nić za cienka, służy do dabingu do much, ale nie miałem nic pod ręką.
2 Oczko zrobione z miedzi,  ale to jedno razowa akcja bo już dziś będę miał odpowiednie.
3 Za szybko pomalowałem drugi raz antenkę, ale to minimalna szkoda.

Spławik idzie jeszcze do kąpania.

[jakub_wr]

Jeśli to Twój pierwszy raz to gratuluję !
Nić masz bardzo dobrą, taka ma być. A to że są prześwity ( tak odbieram Twoje zmartwienie ) to tylko kwestia wprawy.
Ja żeby nauczyć nawijać dokładnie i bez odstępów przewaliłem kilkanaście rodzajów nici i wykonałem setkę spławików.
Ale i dziś nieraz zdarza mi się że nie jestem zadowolony - owijam i poprawiam. Tak więc cierpliwości - z czasem będzie coraz lepiej.
Nie kombinuj z grubymi nićmi bo będziesz musiał je topić w 10 warstwach lakieru a i tak zawsze zostanie garb.
Z malowaniem to kwestia wprawy ale i rodzajów farby. Niestety najlepsze farby na atenki moim zdaniem to lakiery samochodowe ( potrzebne utwardzacze ) lub farby fluo geodezyjne... niestety bo drogo wychodzi i śmierdzi - w warunkach domowych kiepski pomysł. Do pojedynczych eksperymentów polecam farby modelarskie PACTA. Można też stosować zwykłe akryle ale dla mnie nie mają dobrych jaskrawych barw.
Z czego zrobiłeś spławik, korpus ?

[pawel]

korpus to trzcina, i przeszyłem ją na wylot długą wykałaczka

[pawel]

Dzięki, za dobrą rade zastanawiałem się, żeby dać grubszą nic, bo te do dabingu to jak włosy, ale one własnie mają ten urok. Farby własnie muszę kupić dobrą jaskrawą zieleń.

[jakub_wr]

Mają urok to raz, ale nie zmienią Ci koloru pod lakierem. Ja czasem zamiennie stosuję nici jedwabne lub poiliestrowe ale jak pokrywam lakierem ciemnieją. Brązy, czernie nie ma znaczenia ale na innych kolorkach już widać.

[jakub_wr]

A ja właśnie skończyłem trzy wagglerki dla Maćka 6+3 z anteną na włóknie węglowym - to te po prawej
Do Maćka pojadą również prototypy do testów 

[jakub_wr]

A tutaj jeszcze coś c zrobiłem dla samego siebie. Na zdj eciu w sąsiedztwie tych powyżej dla Maćka.
Długi węglowy pręt zakończony plastikową antenką. Obciażenie wstępne 6gr i zostaje 1,5 na żyłkę.

[mjmaciek]

Jakub spławiki doszły te według mojego pomysłu bomba bardzo mi się podobaja
gumki drenna elegancko pasuja do prętów w waglerach
pytanko co do pretow weglowych sa wytrzykale nie pekaja

[jakub_wr]

Pręty z włókna węglowego sa te same co na kilach splawikow do bacika. To sie nie łamie samo z siebie, trzeba sie postarać.

[mjmaciek]

Powiem ci że te 6+3 sa dopracowane w każdym szczególe oj lechony czuje ze bedą piekne lufy strzelać na tych prętach węglowych

[jakub_wr]

Starałem się   bardzo się ciesze ze się podobają.  Podeslij fotki jak będą w akcji.

[Dyzma]

Otrzymałem spławiki są cudowne niestety testy dopiero w kwietniu bo są przeznaczone na specjalną wodę a tam można łowić dopiero od kwietnia taka polityka koła

[jakub_wr]

w Anglii cenią sobie hand made
A ja słyszę ze 20 zł za spławik to drogo...
http://www.ebay.co.uk/sch/silverbluedog/m.html?item=111612865720&ssPageName=STRK%3AMESELX%3AIT&rt=nc&_trksid=p2047675.l2

[Dyzma]

To mówią ludzie którym obojętne jest co majta im się na żyłce i na pewno nie mieli twojego spławika w ręce 

[pawel]

Są jeszcze błędy, ale uczę się pierwsze jakie zrobiłem.