Panowie -warto mieć kilka rodzajów pelletów i sprawdzać. Czasami kryl wchodzi idealnie, czasami w ogóle, ze wszystkim przynętami jest tak naprawdę... 
Tutaj właśnie się zgodzę w 100 %, na okolicznym zbiorniku PZW większość wędkarzy to ludzie łowiący już tam od lat i króluje tam kukurydza i inne domowe przynęty jak i zanęty oraz słynna sprężyna koszyki i spławiki w przeróżnych kombinacjach .
W tamtym sezonie niestety nie miałem tam żadnych efektów gdyż stosowałem to co inni w myśl przekonania że skoro od lat tak tam łowią i mają efekty, to i ja powinienem. Natomiast przez zimę studiowałem Wasze forum i właśnie łamiąc stereotyp poszedłem całkiem w inną stronę. Metody jakimi łowię to głównie feeder standardowy koszyk ale od jakiegoś czasu właśnie słynna metoda i koszyki Prestona które wg wszystkich którzy tam łowią miały się nie sprawdzić, z powodu strasznie mulistego dna i innych przyczyn, każdy się ze mnie śmiał że jakieś udziwnienia sprawdzam.
Zanętą były drobne pellety 2 i 4 mm + method mix i konopie a na haczyku od dumbelsów tutti frutti po kulki różnego smaku, i efektem były 2 czy 3 karpie. Teraz natomiast jest SonuB + pellet 2 mm i trochę konopi czasem jakiś atraktor i efektem jest ich kilkanaście a panowie którzy wtedy się naśmiewali ze mnie i nie raczyli podpowiedzieć czegokolwiek na temat łowiska chętnie przychodzą teraz na pogawędki w których pada mnóstwo pytań, gdzie mogą kupić taki podajnik, co dodaję do koszyka bądź też do foremki i wiele innych . Tak że przynęta zależnie od łowiska jak i od pory roku na danym łowisku może naszym rybkom pasować bądź też będzie omijana przez parę dni
