Moi podopieczni wędkarze szkolni mają podstawowy sprzęt, kiedyś wspierało mnie jedno z okolicznych kół PZW, nasze drogi się rozeszły więc nakazano oddać mi sprzęt w postaci 3 szklanych batów 6 m. Wszystko to po artykule w lokalnej prasie o zawodach wędkarskich uczniów z naszej szkółki.
Od czasu do czasu uda mi się znaleźć sponsora na nagrody w lidze wędkarskiej SKW "Spławik", czasami na nagrody przeznaczam gratisy otrzymywane do swoich zamówień. Generalnie nie ma szału. Najważniejszy jest zapał, chęć przeżycia przygody i nagroda główna - o ile nie mam rzeczowych - zasiadka na mojej mecie i sprzęcie. Oczywiście za zgodą rodzica.