Hej, najważniejsza rzecz, przy pierwszym, jak i przy każdym kolejnym zakupie krzesła, to posadzić "dupsko" na tym krześle i sprawdzić. Jak to mówią dupa, dupie nierówna i tyle.
W myśl starego przysłowie:"nie da Ci ojciec, nie da Ci matka, tego co może dac Ci sąsiadka". Jak usiądziesz na obu i stwierdzisz, że nie ma różnicy, to wtedy możesz popatrzeć na pozostałe cechy, zgodnie z Twoimi priorytetami, bo tak właściwie nie napisałeś nic, posa tym,że interesuje Ciebie stosunek ceny do jakości. Ja zawsze jak ktoś mi zadaje takie pytanie w kontekście auta, to odpowiadam, że ideałem jest Ferrari, bo masz maxumalnie wypasioną brykę, za maksymalnie duże pieniądze

Pozdrawiam i więcej wiary w dobre intencja forumowiczów, bo faktycznie różny "element" się tutaj kręci, ale żeby byli niemili, to się jeszcze nie spotkałem
