Marcin teraz podkreślam, że użyłem tam liczby mnogiej 
Widzisz, ja muszę czasem podreptać na stanowisko ponad kilometr leśnymi ścieżkami. Z górki, pod górkę, po kamieniach, korzeniach, łąkach, błocie. Uwierz, że w takich warunkach liczy się każdy kilogram. Nie mam wózka ja Ty, zresztą i tak nie mógłbym go używać, wszystko noszę na sobie. Krzesło, pokrowiec na wędki, torba albo plecak. Wszystkiego jest i tak nierzadko ponad 15 kilogramów.
W takich momentach zabiłbym za każdy kilogram mniej.