Jestem podobnego zdania. Zalew zamojski powinien być No Kill. Mam blisko, mogę być co drugi dzień i spokojnie posiedzieć. Od wiosny siedzi tam autobus dziadów, siatka zawsze w wodzie. Podoba mi się zapis o kategorycznym zakazie stosowania ścieralnych długopisów w rejestrze. Tak powinno być, nikt się nie wykpi że nie nie wiedział. Pozwolenie na połów nocą w Majdanie, Jacni itd to też dobre posunięcie. Do tej pory koczowali nonstop w Krynicach. Co do Krynic czytałem, że za 2 lata zmienia się operat, jest plan żeby zrobić tam łowisko karasiowo linowe. Wczoraj czytałem na fejsie że jest inicjatywa, żeby było to łowisko no kill dla karpia

Ile się nasłuchałem nad wodą jobów na tego prezesa. Po co on wpuścił tego lina 30 cm, te karaski złote, nieszczepioną rybę, pewnie tanio kupił... Myślę sobie, linek podrośnie wymiar 30, w przyszłym roku go wyłapią. Proszę bardzo wymiar zwiększony do 35 cm i gitarka gra

Dziękuję
