witam wszystkich!
dzień wolny od pracy, więc wybrałem się na ryby, zbiornik PZW.
wybrałem się przede wszystkim posprawdzać przynęty, ale jak się okazało, rządziły dziś Pop-up Dynamite Baits, żótła - słodki orzech tygrysi i czerwona - anyż, dopalone tuńczykiem jak widać na zdjęciu poniżej. na nich miałem najwięcej brań, dopóki się nie skończyły. przestawiłem się na inna przynętę - Tutti Frutti i Truskawka, ale na nie wieszały się same krótkie leszcze, jak widzicie na zdjęciach. reszty przynęt nie zdążyłem niestety przetestować. mój mix to Aqua Aller micro 50 na 50 z resztką zeszłorocznej zanęty. zaś w drugim pudełku - pelet Aqua Aller 2 mm z lopio 4,5 mm RED. na koniec wyciągnąłem siatkę z rybami a tu nagle ostatnie branie. zameldował się karp królewski, który miał 55 cm i 3.50 kg. zaś poprzednie trzy to:
1. 54 cm, 3.10 kg
2. 56 cm, 3,50 kg
3. 52 cm, 2.80 kg
ostatniemu zwróciłem wolność, bo przecież jest limit. nic tak nie cieszy jak wypoczynek i fajne rybki z dzikiej wody


wziąłem tylko kilka sztuk, po jednym z każdego smaku, bo nie spodziewałem się, że będą tak brać na Pop-Up. nie chciałem też dźwigać tylu słoiczków



wykorzystałem resztki tej zanęty, czekam na dostawę zanęt z Bait-Tech










zaś ten karp wziął na kulkę tonącą, węgierskiej firmy ZOOM, 10 mm o zapachu miodu. wszystkie karpie dzisiaj zacięte za dolną wargę, jak na zdjęciu. używałem haczyków Drennan nr 8
