Wyniki nad wodą 2015

[Pyza]

Witam
Ja do peletów 8mm używam z gruntu haczyków DRENNAN 10 nawet nr 8 nie jest za duży, jest okres letni ryba intensywniej żeruje, całość bez problemu zasysa. niektórzy koledzy tutaj na forum, będą polecać Ci haczyków mniejszych, ale nie wiem po co, jak dla mnie 10 wydaje się być w porządku wobec 8mm peletu
pozdrawiam

PS. zaznaczam, że pelet u jednego producenta może znacznie odbiegać od normy drugiego producenta peletu nawet do połowy objętości tego pierwszego (zaznaczam, że ciągle chodzi o ten sam rozmiar peletu)

[e-MarioBros]

mjmaciek: ja wracam 31 lipca z urlopu (urlop z żoną - bez ryb), na wyjazd w sierpniu jestem chętny będę wam podbierał ryby i robił zdjęcia )
gregorio: zależy na jakie ryby się nastawiam, na pellety 8 mm biorą mi czasem rybki 0,5 - 2 kg, ale głównie poluję na karpie 4 kg+ haki stosuję w przedziale 6 - 10 (zdarzały się liny 0,5-1 kg na hak 6 i karpie 12-14 kg na hak 10), myślę, że najważniejsza jest jakość haków (stosuję Nash, Korda i Drennan) - w tym roku skuteczność zacięć ok. 70 % (w tamtym niestety 30%), zmieniłem rodzaj haków, dodałem ich pozycjonowanie oraz sposób wiązania przyponów i plecionkę przyponową (na Suffix).

[mjmaciek]

Mariusz to jestesmy umowieni z tym podbieraniem to na zmiane bedziemy operowali

Grzegorz ja do 8mm peletow polecam 12 qm1 guru nr 12 , prc 1 prestona nr 12 , drenana z microzadziorem 12 i bez zadzioru rowniez 12 drenana polecil mi Arunio bardzo dobre sa fajnie trzymaja rybe sa bardzo lowne.

[gregorio]

Ok dzięki za odpowiedzi Panowie, widzę że rozmiar 12 przeważa w wypowiedziach i taki właśnie będę stosował następnym razem. Dziś używałem 14 i sądzę że moje spalone 5 brań właśnie było spowodowane tym że rozmiarem haka.(te starty w zawodach i mikro haki chyba mnie nigdy nie opuszczą ). Używam haków drennan Wide Gape.

[mjmaciek]

Te mi Arek polecił z micro zadziorem i bez zadziora
https://www.google.pl/search?redir_esc=&client=tablet-android-samsung&hl=pl-PL&oe=utf-8&safe=images&q=hak+drennan+Wide+Gape&source=android-browser-type&qsubts=1436899151717#imgrc=CIxRv5k6clqzUM%3A

[Luk]

Wow, ryb jak w Centrali Rybnej za 'dobrych' czasów! Graty Panowie!

Fish - znowu pozamiatałeś łowisko swoja Metodą Ale łowisz wielgachne te karpie!
FTR - tyle z ryb z tego Zalewu? Na filmach Łowcy zawsze bryndza była...
Gregorio - ładny wynik, szacunek!
Mariospin, ładnie pokoszone na tek komercji! Może poszukaj sobie bardziej wymagającego łowiska komercyjnego?

[stas1]

To wbrew opinii że w naszych rzekach nie ma ryb, gratulacje FTR i pozostałym łowcom.

[MarioG]

Wczoraj od 17 do 21.00- 9 karpików z czego tylko 2 w okolicach 40cm. Ale niektore skłute straszliwie juz.
Do tego 5 spinek z czego jeden byl naprawde spory.
Okonki tez braly jak szalone na czerwonego.

[Mosteque]

O, to byliśmy jednocześnie
Ja wczoraj nawet nie liczyłem. Ale jak zwykle +- 10 karpików, do tego z pięć spinek w tym coś naprawdę konkretnego, ale nie był to karp, bo dało się to ciągnąć jak kubeł cegieł, czasem tylko lekko szarpnęło. Chyba leszczysko jakiego me piękne oczy jeszcze nie widziały

[MarioG]

No to pewnie leszcz jak sie tak ciagnał.
Oj to szkoda ze nie wiedzialem to bylaby okazja sie poznac
Byles tam gdzie zawsze? Bo kilka osob tam siedziało.

[Mosteque]

Tak, ja byłem tą najbardziej po swojej lewej.

[grzesiek76]

Przed chwilą wróciłem znad wody. Było ciekawie. Dojazd na pierwszą wybraną miejscówkę był uniemożliwiony, bo na drogę przewróciło się drzewo.
Obrałem więc kurs na inną. Można tam dojechać jedynie wałem. Nie wyglądało to ciekawie, bo dziury, głębokie koleiny, ale przede wszystkim masa wody. Do południa strasznie lało. Ale powoli jadę. No i widzę że jakaś  ekipa jadąca przede mną miała pecha. Błoto zrobiło swoje i ich auto ściągnęło z wału. Na szczęście na spadli na dół, tylko zawiśli na wale. I tak dalej bym już nie pojechał bo chwilę wcześniej ktoś próbował ich wytargać terenówką. Bezskutecznie. Jednak przy okazji tak zrył wał, że przejazd dla mnie był już niemożliwy. Pomogłem chłopakom jak mogłem, ale nic z tego. Ich auto zostało na wale, a ja wróciłem do domu. Było już po 21ej, więc za późno aby się ewakuować na kolejną miejscówkę. Ehh, nieszczęścia chodzą parami

[elvis77]

No jak pech to pech.
Ja dzisiaj po drodze z pracy wyskoczyłem na pobliskie sadzawki. Ogólnie lipa,jak zwykle zresztą. Ale złapałem pierwszego linka w rym roku
Mały,ale wariat.
Było jeszcze jedno branie,jak się pakowałem do domu. Karp próbował mi zabrać wędkę,ale skończyło się tym,że wpłynął prosto w wyspę pałki i zrobił kilka zwrotów i się wypiął. Niestety podajnik został To już trzeci w tym tygodniu.

[s7]

Daniel gratuluję pierwszego Linka w tym sezonie.
 Co do utraconych podajników to Cię pociesze, że potrafię stracić trzy na jednej zasiadce parogodzinnej a o utraconych haczykach nie wspomnę? Teraz z powodów tak licznych strat zaczynam łowić dalej od trzciny.  

[katmay]

Pan karp 58 cm ) życiówka. Jakbym się nastawiał na karpie nie na leszcze to bym go zważył... i nie holował 30 minut. Poza tym parę kilo płoci.
Lecz marnie wypadam przy mojej lubej, która złowiła karasia 37, karpia 40, dwa leszcze do 40 cm i olbrzymie płocie.


Wysłane z mojego C6903 przy użyciu Tapatalka