I mi udało się wyrwać wczoraj na rybki , byłem od 10:00 do mniej więcej 16:00 , wynik to wyjętych 6 Linów o wielkości od 27cm do 32 cm , dwa spięte , jeden wypiął się w podbieraku i dał dyla, udało mi się zrobić fotki trzech jegomości na więcej nie pozwolił mi mój telefon ( rozładował się i miałem 3 godziny spokoju
) Było też coś dużego na kiju , dało się poholować dłuższą chwilę i popłynęło w swoją stronę , na szczęście dla niej nie zerwała przyponu tylko wypięła się z haczyka bezzadziorowego . Jeszcze nigdy nie złowiłem tylu prosiaczków w ciągu jednego dnia , a tym bardziej trzech wymiarowych . Woda to oczywiście zbiorniczek Pzw , brały tylko na wymiętoloną kukurydzę z puszki , gdy założyłem całe ziarno brań nie było