Brawo Stachu

Wierz mi proszę, że zazdroszczę Ci tej zabawy

Mi niestety brakło motywacji dzisiaj na wypad. Wczoraj byłem w robocie na drugą zmianę, wieczorem myślałem po cichu żeby dzisiaj pojechać... Niestety tydzień zarabiania pieniędzy dał w kość i postawiłem na wypoczynek

Ciąży mi to niesamowicie bo już 1,5 tydnia kijów nie moczyłem, ale co zrobić

Może w okolicach piątku jak będę miał wolne w pracy to pojadę na rzeczkę albo żwirownie...
p.s Aby nie zapomnieć jak wygląda ryba, zająłem się dzisiaj swoim baniaczkiem 112 l.

Podmiana wody, czyszczenie i co było najtrudniejsze, eksmisja suma indyjskiego

Straszny wariat, robi takie zamieszanie i destrukcje w otoczeniu, że postanowiłem kolegę oddać jutro do za przyjaznionego sklepu. Myślę by go wymienić na samiczkę zebry (Amatitlania nigrofasciata) bo mam jednego pana tego gatunku, który ewidentnie szuka kobity
