Wyniki nad wodą 2015

[MarioG]

Mario, też ostatnio tych chamów na skuterach przeżyłem. O dziwo rybom to w ogóle nie przeszkadzało, bo miałem brania. Chyba są przyzwyczajone.

Tylko nawet rzucac nie bardzo bylo jak.

[stas1]

No i obdarza woda Pzw ,zapowiadało się kiepsko a wyszło całkiem dobrze popołudniowa zasiadka nad moją Oderką,nie brało nic oprócz okonków miałem się zbierać ale postanowiłem jeszcze zapalić i warto było,piękne branie i rekord półrocza złoty Leszek 61cm i jeszcze kilku braci mniejszych potem chwila ciszy i kilkanaście krąpi przyzwoitych rozmiarów warto czekać i warto eksperymentować,dziś pierwszy raz zanęta Trapera została wzbogacona pelletami,tradycyjny koszyk i oczywiście mój pickerek daiwa d fish.Nareszcie złote kolory uwielbiam to

[klimakg]

Witam.
W środku tygodnia udało się wyskoczyć i spróbować swoich sił na łowisku RUSIEC. Woda dość specyficzna, bo w ok. 70 - 80 % porośnięta zielskiem (mowa tu o większym stawie).
Taktyka przyjęta na zasiadkę to metoda. Zanęta to mix 50:50, na haku testowałem różnego rodzaju kulki oraz standardowo był pelet i kukurydza. Z racji dosyć trudnych warunków udało się wyjąć dwie rybki, obie >5 kg, reszta z reguły meldowała się w zielichu i było po zawodach.

Dzisiaj powtórka z rozrywki. Zmieniłem troszeczkę zestawy, zrezygnowałem z delikatnego pickera i postawiłem na mocniejsze feederki oraz dowiązałem przypony strzałowe żeby troszkę zwiększyć swoje szanse z wszechobecnym zielskiem. Niestety brań było jak na lekarstwo ale udało się wyjąć jedną perełkę -> karpik 6,700 kg.

P.S. Najskuteczniejszą przynętą okazał się pelet 12mm halibut podwieszony 12 mm pop upem

[Arunio]

Gratki Stachu! Oderka wymiata!  

[Dyzma]

Gratuluje panowie piękne ryby Ja również wczorajszy dzień spędziłem nad wodą mimo że nie mogę pochwalić się takimi wynikami ja większość z was to i tak jestem bardzo zadowolony.
Zbiornik nad którym wczoraj wędkowałem to Zalew PZW w Kraśniku 6-5 lat temu była to woda na której łapałem liny 50 cm złote karasie 40+ niestety doszło do tragedii uległ pęknięciu wał i konieczne było natychmiastowe spuszczenie wody dziesiątki ryb niestety pozdychało setki kilogramów odłowiono i sprzedano niewielką ilość wpuszczono do odstojnika. Po czterech latach przerwy postanowiłem odwiedzić ten zalew pomimo że słyszałem że na początku roku to tam się łowi zarybieniówke a później to już tylko płotkę
I rzeczywiście przez pierwsze godziny ja i mój kolega łowiliśmy same płotki w granicach 23-25 cm ale z biegiem czasu zaczęło się do mnie uśmiechać szczęście złapałem 2 złote karasie w granicach 30 cm lina powyżej 35 cm i leszcza solidne 50+ ale niestety nie mam fotki bo gdy sięgałem po aparat leszcz postanowił zdezerterować i z 30 płotek mój kolega niestety łapał same płotki. wszystkie ryby złapane na bata i wróciły do woda.
Na koniec jeszcze taka drobna uwaga kupiłem ostatnio kosz Sensasa do podbieraka z żyłki i pływakami leciusieńki byłem z zakupu mega zadowolony do póki nie wypróbowałem go nad wodą.
Super się nim operuje bo jest lekki pływaki ułatwiają manewrowanie, ale jest za płytki podczas podbierania ryby mi z niego wypływają i muszę podbierać po kilka razy miałem swój stary z Jaxona tej samej wielkości 55 i tam takie rzeczy nie miały miejsca




           

[Grendziu]

Wszystkim gratuluję, za oknem byłą idealna pogoda, a ja walczyłem z zatruciem i nawet nie miałem siły myśleć o rybach.

Chociaż do wędkarskiego po pinkę podjechałem, to nie miałem siły się zebrać nad wodę.

Mam nadzieję, że jak się zbiorę to pogodę zastanę podobną, chociaż na weekend następny zapowiadają ponoć upały ponad 30stopni.

[dfq]

Piekny karsek i linek, Dyzma
to przede wszystkim duzo zdrówka , Grendziu
właśnie sie zastanawiam czy nie "uprzedzic" upały i wyskoczyc w tygodniu na

[Robert_X]

Chwalicie się to i ja się pochwalę , pierwszy Karpik na "metodę" , podajnik large 25g , kijek Team Dragon Silver Edition Quiver  cw 50g, miks na bazie zanęty do "metody" podrasowanej mielonymi konopiami prażonymi , kopromelasą + do tego pellet halibutowy 2mm , przynęta to kuleczka Lorpio truskawkowa , rybka ważyła 4.2 kg nie za wielka ale za to drugi raz z "metodą" na wodzie PZW  .

[s7]

Nic innego nie pozostaje jak pogratulować tym wszystkim, co byli nad wodą i tym, co na dodatek tak ładnie połowili

[Luk]

Graty Panowie, świetne wyniki!

Staszek, piękna łopata, miedziany kolorek - miodzio!
Dyzma - jak zwykle świetnie! Wreszcie są i liny!
Robert, Klimakq - ładne karpiszony!

[stas1]

Nie wiem jak podmienić zdjęcie ale może ktoś to zrobi,nie widać urody tej ryby a jest piękna dam trochę lepsze, proszę o podmianę.

[Arunio]

Staś weź modyfikuj i dodaj inne zdjęcie!

[jaco]

Gratulacje dla wszystkich łowiących, konkretne wyniki Ostatni weekend spędziłem z żoną na stawach w kotlinie Kłodzkiej.
W łowisku ,według relacji właściciela jeden staw został zarybiony karpiem,pstrągiem,amurem zaś drugi jesiotrem,dużym karpiem i amurem.Za radą kolegów z forum nastawiłem i przygotowałem na jesiotra.Oczywiście żona mnie uprzedziła i jako pierwsza  złapała metrową sztukę.Żona używa  sztywnego feedera który nie raz przyczyniał się do spinek ryb, przewidując to założyłem podajnik Prestona z gumowym amortyzatorem, co było strzałem z dziesiątkę ,mniej spinek,bezpieczny hol.Ja używałem wędki Daiwa Laguna Quiver z podajnikiem bez amortyzatora i spinałem trochę ryb, postanowiłem założyć z gumą, jak się okazało, dzięki temu wyjąłem jesiotra 1,10 m  6,5 kg  wędka spisała się znakomicie, ma zapas mocy Podsumowując przez dwa dni złapaliśmy 27 karpi  do 4 kg ,dwa małe amury,jeden karaś, 5 jesiotrów i czerwony egzotyczny karpik.Spinki oczywiście też się zdarzyły.Zanęta według przepisu Luka na bazie Sonubaits Match Method Mix, jesiotrom bardziej pod pasował sam pellet 2mm Bait-Tech,przynęta to zdecydowanie Robin Red i pikantna kiełbasa.

[stas1]

Staś weź modyfikuj i dodaj inne zdjęcie!

No właśnie nie da rady

[jaco]

Fotki