Wyniki nad wodą 2015

[jaco]

Zapomniałem pochwalić córkę ,na spinning złapała 15 pstrągów, połknęła bakcyla

[Arunio]

Popełniłem dziś mój odcinek Odry! Normalnie nie ma powodu do dumy! Woda niska ,smród bo kupa skorup na brzegu i śmieci! 7h nad wodą od 10tej do 17tej! Efekt? Właściwie wydarte na siłę wodzie  5 Jazi i Leszczyk 42cm niezmiernie pokaleczony! Chyba świeżo po tarle. Ryba dnia to Jaź 50cm! Nad woda pusto. Po mnie starszy gość z wnukiem siadł na ostrodze! Właściwie bez brania! po 15tej na innej pokazali sie wędkarze. Do mojego odjazdu bez kontaktu! Więc chyba nie wypada mi marudzić! Na zdjęciu choć mało rozpoznawalne? NajmnieJSZY 38cm i największy (50cm) Jaź. Leszczowi nie miałem sumienia robić foty! Był strasznie pokaleczony. Chyba świeżo po tarle!

[stas1]

Ładny Jaziu,będzie lepiej

[Arunio]

Deszczu Stasiek! I wyższej wody potrzeba!!

[stas1]

Fakt, wody mało.

[Mosteque]

A ja dzisiaj od 18:30 do 21:45 11 standardowych karpików i jeden leszcz 40 cm, który oko me najbardziej ucieszył, bo już do tych karpi się przyzwyczaiłem.

[Adeptus]

Adeptus, będzie pudło, co?

Pudło Znaczy nie trafiłeś Wczoraj na zawodach ryba już tak nie współpracowała i znów pojawiły się spinki 3/4 karpie spadły w tym jeden bardzo ładny Ale za to karasie się pięknie zapinały więc można już zgłupieć. Złowiłem 4,66(1 karpik i ok 7 karasi) co dało mi ex aequo 9 pozycję na 42 osoby wiec nie jest źle ale apetyt był na dużo więcej po ostatnich sukcesach. Wczoraj wyniki były słabe bo pierwsze 3 miejsca to odpowiednio 11kg, 8kg z hakiem, 8kg więc wyciągniecie chociaż jednego z tych karpi dałby mi wynik w pierwszej piątce. Więcej napiszę w temacie o zawodach.

Gratuluję Stas1 pięknej łopaty
Dyzma jak zwykle w formie
Jaco takie wypadzik to marzenie...rodzinka blisko i piękne rybki
Brawa dla wszystkich łowców

[Mosteque]

Adetus gratsy, dobry wynik. Ja teraz tnę u siebie na PZW jak na jakiejś komercji i czekam tylko, kiedy będą zawody, bo reszta na około coś mizernie...

[MarioG]

A ja dzisiaj od 18:30 do 21:45 11 standardowych karpików i jeden leszcz 40 cm, który oko me najbardziej ucieszył, bo już do tych karpi się przyzwyczaiłem.

Gratulacje.
11 karpikow i leszcz to naprawde fajny wynik.
Po wekendzie szaleja i dojadaja?

[dfq]

Adeptus - tak to juz jest ze wyniki z treningu nie zawsze przekładają sie na zawody.
Wiele zależy od pogody, wylosowanej miejscówki, zawodnikow na sąsiednich stanowiskach i tej odrobiny łutu szczęścia
Miejsce w pierwszej dziesiątce to dobry wynik
W poprzednich (drugich) zawodach tez zająłem identyczne miejsce

[Adeptus]

Dzięki Panowie. Miejsce jest ok ale apetyt był na więcej Właściwie najważniejszym założeniem było być w pierwszej dziesiątce żeby za daleko nie spaść w ogólnej klasyfikacji i to się udało

[Dyzma]

Gratuluje Adeptus najważniejsze że nie straciłeś kontaktu z czołówką 

[masakroff]

Największy złowiony osobnik dzisiaj to leszcz 45cm. Ogólnie było jeszcze 4-5 leszczy takich w okolicach 40cm i sporo mniejszych takich do 30cm. Niestety jeden spory leszcz, wypiął mi się przy brzegu, na oko myślę że miał spokojnie te 55cm, byłaby to moja rekordowa rybka... No, ale może kiedy indziej przyjdzie czas na rekordy
Pellet 2mm Professa śliwka + 2 ziarna kukurydzy lub ziarno grochu przypadł dzisiaj leszczom do gustu. Kilka dni temu byłem w tym samym miejscu z pelletem lorpio method basic to ani skubnięcia nie było
Przy okazji gratuluję wszystkim

[MarioG]

Gratuluje wszystkim.
A te wszystkie piękne leszczyki to na metode tak biora?

[masakroff]

No u mnie te największe złowione przeze mnie leszcze to właśnie złowione na metodę. Te mniejsze do 30cm to na tradycyjny koszyk. Wydaje mi się, że dzisiejsze brania leszczy na metodę to zasługa tego śliwkowego pelletu 2mm mimo wszystko Jak już wspomniałem z pelletem lorpio była zerowa skuteczność