Autor Wątek: Wyniki nad wodą 2015  (Przeczytany 1684117 razy)

cychu

  • Gość
Odp: Wyniki nad wodą 2015
« Odpowiedź #3960 dnia: 02.08.2015, 22:05 »
to i ja sie pochwale dzisiejszym wypadem :)

Offline Luk

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 24 431
  • Reputacja: 2078
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wędkarstwo rządzi!
  • Lokalizacja: Newark
Odp: Wyniki nad wodą 2015
« Odpowiedź #3961 dnia: 02.08.2015, 23:23 »
Gratuluję wszystkim połowów, nawet jak komuś nie wyszło to nie powinien się przejmować! Zwaliłbym wszystko na pełnię i temperatury, tak jak ja :D

Ja właśnie dochodzę po nocce do siebie. Miałem pojechać na Walthamstow, ale niestety zmienili daty nocek, wobec czego wylądowałem z Danielem na Tamizie w Chertsey. Łowisko nie jest łatwe - nie łowi się tam wielkich ilości ryb, jako, że jest to blisko śluzy, ruch w weekend na wodzie jest duży. Dopiero około 20 tej można rozwinąć skrzydła, wcześniej można podłubać jakieś płotki i jelczyki.
Nęciłem na około 35-40 metrach, łowiłem na zestawy z koszykami i  w innym miejscu Metodą, ciekawy byłem dlaczego nie miałaby działac na wolnej rzece. W nęcone miejsce weszła oczywiście mała szarańcza, obsłużyć dwa kije było sztuką. Po zapadnięciu zmroku maluchy poszły spać. Na dwie kukurydze wpadła płotka 35 cm, na Metodę spiąłem przy brzegu podobną (dumbells pineaple). Około 23 zerwałem pięknego leszcza, kto wie, może życiówkę. Skusił się na dwie kukurydze również, jednak splątał zestaw obok, i jak już wypiąłem wszystko, to zaparkował kanalia w kapuście i trawie, i nie mogłem go ruszyć. W nocy wszystko ucichło, jak tylko wszedł księżyc. ALe udało się trafić na Metodę płoć 28 cm. Na zestawie z koszykiem i dendrobeną i białymi na haku, trafiłem węgorza ponad 70 cm, zaś o świcie wreszcie łopatę 55cm. Na koniec o 8 rano jak się pakowałem, na Metodzie miałem branie i... złowiłem pierwszego rzecznego karpia, około 2 kilo. Co ciekawe wygląda jakby go Lucio wpuścił na Wigilę :D Takich karpi jest mało w UK, normalnie nie są takie garbate. Ten zapewne jest uciekinierem z komercji, w zeszłym roku były powodzie... Tak więc pierwszy karp z rzeki na koncie :D











Okoń Daniela - jak on z tą rybka w pysku jeszcze skusił się na robaka? Co za zwierzę... :D





Pierwszy rzeczny karp :D Nie takie ma jednak kształty jakbym sie spodziewał!
Lucjan

Offline kucus22

  • Robinson
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 785
  • Reputacja: 186
  • Płeć: Mężczyzna
    • Galeria
  • Lokalizacja: Wodzisław Śląski
  • Ulubione metody: gruntówka + sygnalizator
Odp: Wyniki nad wodą 2015
« Odpowiedź #3962 dnia: 02.08.2015, 23:45 »
Luk wiem, że nie na to liczyłeś ale ja bym zamienił wszystkie moje dzisiejsze karpiki na tego węgorza z rzeki  ;) Nigdy nie dopadłem tego gatunku  ???

Offline Kafarszczak

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 8 325
  • Reputacja: 164
  • Ważne, aby uwierzyć w moc zanęty i przynęty! :)
  • Lokalizacja: Stargard
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Wyniki nad wodą 2015
« Odpowiedź #3963 dnia: 03.08.2015, 05:59 »
Ja bylem również na rybach wczoraj i lipa . Była pełnia wszyscy w kolo płakali że nie bralo . Za tydzień odbije na Odrze
Krzysztof

Offline Ścigacz

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 594
  • Reputacja: 139
  • Płeć: Mężczyzna
  • No fish no fun :)
  • Lokalizacja: Tuszyn
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Wyniki nad wodą 2015
« Odpowiedź #3964 dnia: 03.08.2015, 07:46 »
Ja z racji tego że mam jeszcze urlop to byłem na rybkach w sobotę i wczoraj. Sobota była chyba jednym z najgorszych moich dni. Zlowilem 6 karpi i 4 spiołem i przelecialem prawie wszystkie przynęty jakie mam i była tragedia. Wiedząc że w niedzielę tez się wybieram na rybki grubo podnecilem w sobotę kokurydza i peletami. W niedzielę zameldowałem się przed 6 nad wodą i zacząłem kombinować. Jak się okazało to przynęta dnia było jedno ziarnko kuku. Najpierw na włosie potem bezpośrednio na haku. Nie wiem ile ryb zlowilem bo to co się działo to był sajgon. W siatce lądowały  na przemian karpie, liny, baki, karasie i nawet plotki się trafiły. Może z 40 ryb wyciągnąłem aż mnie ręce bolały. Najlepsze jest to ze wędkarz obok nie zlowil ani jednej ryby a ja nie mogłem się opendzic od nich. W czasie śniadanka zestaw wyciągnąłem z wody aby móc w spokoju zjeść. W sumie do wody przez te dwa dni wrzuciłem z 3 kg kuku, 1 kg peletu i 1 kg zanęty spożywczej SB. Wczorajszy dzień jak dla mnie był rewelacyjny.

Offline masakroff

  • Aktywny użytkownik
  • ***
  • Wiadomości: 111
  • Reputacja: 1
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Piła
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Wyniki nad wodą 2015
« Odpowiedź #3965 dnia: 03.08.2015, 08:27 »
Zazdroszczę... Wy te karpie tak kosicie na PZW? Wokół Piły sporo jest jezior, jeżdżę kombinuje, ale nigdzie karpia złowić nie mogę :( ani na metodę, ani na helikopter ani na tradycyjny koszyk... Generalnie jest jezioro gdzie jest ładny lin, ale to też się pojedzie i weźmie 1 lin, a tutaj piszecie że kilka linów złapaliście do tego 10 karpi, szok!! :D No i ten lin na tym moim jeziorku to bierze tylko od 5:30 do 7:00 max. Mam łowisko, gdzie jest bardzo bardzo dużo leszczy, ale leszcze nudne, tak jakby się patyk ciągnęło.
Chyba muszę się przeprowadzić... :)

Gratuluję wszystkim złowionych rybek :)
Pozdrawiam
Masakroff

Offline Ścigacz

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 594
  • Reputacja: 139
  • Płeć: Mężczyzna
  • No fish no fun :)
  • Lokalizacja: Tuszyn
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Wyniki nad wodą 2015
« Odpowiedź #3966 dnia: 03.08.2015, 09:15 »
Ja w większości łowie na naszym kołowym stawie o którego dbamy i zarybiamy. Ryby jest sporo i to różnych gatunków wiec jest się z czym pobawić. Zdążają się dni ze jest bryndza jak mialem w sobote i trzeba się nakombinować aby coś zlowic ale są dni ze ręce bolą. Największą moja bolonczka jest fakt ze nie mogę dobrać się do amurow. Jest ich sporo i  nawet dość dużych ale nie udało mi się do nich dobrać. Mam jeszcze tydzień wolnego i spróbuje podsypac dużą ilością ziarna swoje miejsce i zobaczymy co będzie się działo i może sałatę założyć na haczyk.

Offline kop3k

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 3 488
  • Reputacja: 320
  • Płeć: Mężczyzna
  • Amat Victoria Curam
    • Galeria
  • Lokalizacja: UK London
  • Ulubione metody: gruntówka + sygnalizator
Odp: Wyniki nad wodą 2015
« Odpowiedź #3967 dnia: 03.08.2015, 09:50 »
 Na pewno nie zakladaj nic plywajacego "kombajn" tego nie pobiera same ziarno jezeli masz spora populacje drobnicy moze nie dac efektow ale kombinuj ja ze swojego doswiadczenia odradzam przynety plywajace jezeli chces sie dobrac do amura :)

Wysłane z mojego U2 przy użyciu Tapatalka


Offline Dyzma

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 515
  • Reputacja: 183
  • Płeć: Mężczyzna
    • Galeria
  • Lokalizacja: Lublin
  • Ulubione metody: waggler method
Odp: Wyniki nad wodą 2015
« Odpowiedź #3968 dnia: 03.08.2015, 10:11 »
Ja w większości łowie na naszym kołowym stawie o którego dbamy i zarybiamy. Ryby jest sporo i to różnych gatunków wiec jest się z czym pobawić. Zdążają się dni ze jest bryndza jak mialem w sobote i trzeba się nakombinować aby coś zlowic ale są dni ze ręce bolą. Największą moja bolonczka jest fakt ze nie mogę dobrać się do amurow. Jest ich sporo i  nawet dość dużych ale nie udało mi się do nich dobrać. Mam jeszcze tydzień wolnego i spróbuje podsypac dużą ilością ziarna swoje miejsce i zobaczymy co będzie się działo i może sałatę założyć na haczyk.
W tym temacie opiszę 100% sposób na amura jak masz tydzień wolnego i masz ochotę się pobawić
http://splawikigrunt.pl/forum/index.php?topic=490.msg32553#msg32553
Krzysztof

Offline jacek1977

  • Użytkownik
  • **
  • Wiadomości: 63
  • Reputacja: 5
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Londyn
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Wyniki nad wodą 2015
« Odpowiedź #3969 dnia: 03.08.2015, 12:30 »
Witam i gratulacje dla wszystkich . Ja w niedziele wybrałem się na moje ulubione łowisko aby tu na forum co niektórym niedowiarkom udowodnić że na pickera można łapać ładne karpie i wcale nie musimy się z nimi siłować. Spędziłem tylko niecałe 4 godzinki i do podbieraka wpadło 6 ładnych karpi od 4 do ponad 5 kilo . Mój PICKER Garbolino spisywał się wyśmienicie :narybki: Pozdro
Kwiatek

Online Mosteque

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 34 956
  • Reputacja: 2225
  • Płeć: Mężczyzna
  • MFT
  • Lokalizacja: Jaktorów
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Wyniki nad wodą 2015
« Odpowiedź #3970 dnia: 03.08.2015, 12:39 »
Niedowiarek jest tu tylko jeden, chyba.
Ja sam tego karpia ze zdjęcia w profilu wyjąłem na Dragon Express Quiver do 40 g i nie było żadnego problemu.
Krwawy Michał

Viva la libertad, carajo!

Offline Luk

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 24 431
  • Reputacja: 2078
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wędkarstwo rządzi!
  • Lokalizacja: Newark
Odp: Wyniki nad wodą 2015
« Odpowiedź #3971 dnia: 03.08.2015, 13:05 »
Gratuluję wyników, widzę, że u niektórych eldorado było jak u Kryski :D  Gratki :thumbup:

Jacek1977, po pomoście na zdjęciu i typowym rozkładzie plam porostów na drewnie, wnoszę, że łowiłeś na Bonds Lake :D
Lucjan

grzesiek76

  • Gość
Odp: Wyniki nad wodą 2015
« Odpowiedź #3972 dnia: 03.08.2015, 14:31 »
Właśnie wróciłem znad wody. Chciałem złowić żywca na pobliskiej starej odrze. Wędkowałem przez około 2,5godz. Pomimo nęcenia na dwóch liniach różnymi zanętami, trafiłem jedynie dwie haniebnie małe płoteczki...
Nad wodą pusto. Stanowiska nie wydeptane; widać że prawie nikt nie wędkuje...20 lat temu o tej porze roku i przy takiej pogodzie byłby tłok. Wówczas jedynie około południa była możliwość zajęcia w miarę przyzwoitego miejsca..:)

Offline jacek1977

  • Użytkownik
  • **
  • Wiadomości: 63
  • Reputacja: 5
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Londyn
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Wyniki nad wodą 2015
« Odpowiedź #3973 dnia: 03.08.2015, 14:46 »
Luk trafione w 10 ;)
Kwiatek

Offline zajcu

  • Aktywny użytkownik
  • ***
  • Wiadomości: 123
  • Reputacja: 8
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: 44-190
  • Ulubione metody: feeder i spinning
Odp: Wyniki nad wodą 2015
« Odpowiedź #3974 dnia: 03.08.2015, 17:03 »
Razem z Driudem, w sobotę i niedzielę ćwiczyliśmy methodę niestety bez jakiegokolwiek wyniku. Jedynie mała niespodzianka szczupak na zielonego dumbells-a. I czas nad wodą bardzo miło spędzony. 








Pozdrawiam Paweł.
„Nie oczekuj lepszych rezultatów, jeśli wciąż robisz to samo”
Albert Einstein