Karolo jak są ryby i dobrze współpracują to sprzęt schodzi na drugi plan. Jak ryba nie gryzie to człowiek zaczyna marzyć o wygodnym fotelu, lepszym kołowrotku itd Mam do Was pytanie czy wędziska na łowisko transportujecie ze zmontowanymi zestawami? Czy montujecie dopiero nad wodą? Ja feedery montuję nad woda a splawikowke mam już przygotowaną.
Szkoda wedki! Uzbrojenie wedziska do metody to kwestia minuty.Po przybyciu nad wode najpierw przygotowuje zanete a pozniej mam pare minut na uzbrojenie wedek.Po wedkowaniu wszystko demontuje i chowam do pokrowca.
Często jestem nad Odrą grubo przed świtem ! Raczej średnią przyjemnością było by celowanie w te małe przelotki i wiązanie węzłów!! Oczęta już nie te No ale oczywiście każdy robi jak uważa! Zaznaczam że mowa o standardowych zestawach ,a koszyki na czas transportu są oczywiście odpięte!