Nie wiem w sumie jaka jest szybkość nawijania żyłki na szpule w tym kołowrotku, ale z tego co zrozumiałem to o wiele wolniejsza niż w klasycznych kołowrotkach bo na 15 obrotów korbką przypada tylko jeden posów szpuli. Wyobraź sobie, że masz w kołowrotku system który umożliwia Ci między innymi oddawanie dłuższych rzutów, ale jak będziesz chciał rzucić jeszcze raz będziesz musiał przez 30min krecić korbką żeby zwinać to co wcześniej wyrzuciłeś. Dla mnie jest to bez sensu. O wiele bardziej podoba mi się opcja jak np w kołowrotkach Shimano, że jeden obrót korbką zwija metr żyłki.