Cześć.
Ja bylem tam kilka razy w zeszłym sezonie.
Na feederka bez rewelacji... na splawik mozna pobawic sie z drobnica.
W tym roku w kwietniu zlapano tam ponoć amura 12 kg (oczywiscie zostal zjedzony). To na tym miejscu, gdzie go złapano, ani miejscach sasiednich juz do 2017 nie usiadziesz - "Dziady" przejeły kontrolę.
To wody Piotrków Tryb.
R.