Chciałbym podzielić się z Wami sposobem na konopie, który wymyśliłem i zrealizowałem w tym tygodniu.
Konopie zakupiłem w młynie gospodarczym w Pruszczu Gdańskim, była na ten temat krótka rozmowa na tym forum. Konopie wyglądały tak:
![](https://splawikigrunt.pl/forum/gallery/1847_31_08_17_10_17_59.jpeg)
Pierwszego dnia wrzuciłem je na półmisek i zalałem cienką warstwą wody:
![](https://splawikigrunt.pl/forum/gallery/1847_10_09_17_10_38_20.jpeg)
Drugiego dnia zaobserwowałem, że ziarna ściemniały i lekko zmiękły. Wodę uzupełniłem.
![](https://splawikigrunt.pl/forum/gallery/1847_10_09_17_10_38_52.jpeg)
Trzeciego dnia pojawiły się pierwsze kiełki, ponadto w powietrzu zaczął się unosić "zapaszek". Ponowne uzupełnienie wody.
![](https://splawikigrunt.pl/forum/gallery/1847_10_09_17_10_39_43.jpeg)
Czwartego dnia ilość i rozmiary kiełków były zgodne z moimi oczekiwaniami. "Zapaszek" był na tyle intensywny, że żona
![Bardzo zły >:O](https://splawikigrunt.pl/forum/Smileys/Emoji/veryangry.png)
interweniowała o zakończenie badań!
![](https://splawikigrunt.pl/forum/gallery/1847_10_09_17_10_40_07.jpeg)
Cały towar umieściłem więc w słoiku i gotowałem jakieś 30 minut.
![](https://splawikigrunt.pl/forum/gallery/1847_10_09_17_10_40_41.jpeg)
Piątego dnia nie robiłem nic w tym temacie
![Uśmiech :)](https://splawikigrunt.pl/forum/Smileys/Emoji/smiley.png)
Szóstego dnia byłem na rybach z z kolegą dużo bardziej doświadczonym ode mnie - naprawdę pełen szacun dla umiejętności. Niemniej jednak to ja połowiłem tego dnia lepiej
![Uśmiech :)](https://splawikigrunt.pl/forum/Smileys/Emoji/smiley.png)
Poczynając od krąpi i małych leszczów, których miałem wyraźnie więcej, na haku miałem jeszcze sporego lina oraz takiego karpia:
![](https://splawikigrunt.pl/forum/gallery/1847_10_09_17_10_41_11.jpeg)
Czy to wypracowały konopie dodane do zanęty (łowem na metodę)? Nie mam pojęcia, ale wiem że będę to dalej testował
Jeśli chodzi o koszt to przygotowanie tego słoika wyceniam na dużo mniej niż 1 PLN, wliczając prąd i wodę