Hehehe - Duncan łowi na mojej klubowej wodzie - bo należymy do tego samego koła. Raczej ja należę tam gdzie on!

Nie lubie tego lowiska - trzeba wejść do wody aby połowić bo nie ma miejsca na brzegu. Ale liny są tam piekne, podobnie jak kilowe wzdręgi... Mała presja wędkarska (nie ma jak zaparkować, fatalne dojścia do wody, dziesiatki łódek, kapielisko i plaża - rzadkość nie lada w UK) robi swoje...
Wiele artykułów jest o rybach z tej wody. Najlepsze łowisko 'llinowe' FASu...