Tez mam taki, jaxona, używam od początku tego sezonu, był ze mną nad wodą kilka razy. Na razie nie mogę narzekać, chociaz ostatnio firma jaxon przyprawia mnie o ból głowy

ścianki użyłem raz, jak pojechałem z całą rodziną i się rozpadło - rostawilem im parasol ze ściankami, dziewczyny zamknęły się w środku i były całe zadowolone, że nie mokną

myślę, że przydatna rzecz. Fakt ze jak rozkladalem sam dla siebie to zazwyczaj pod kątem za plecami, żeby można było zarzucać swobodnie, nie trafiłem jednak na deszcz, wtedy na pewno rostawiłbym całość, minus taki, że wtedy siedząc pod nim na pewno się nie zarzuci, wiec trzeba by usadowić się z nim gdzieś dalej od wędek albo trochę z boku.