Jokers - gdzie kupię we Wrocławiu?

[Festusus]

Jokers/ochotka - gdzie dostanę we Wrocławiu? Słyszałem, że to bardzo deficytowy i drogi "towar". Jak to jest na prawdę z tym jokersem?

[Błasiu]

Cześć:)

Z tego co pamiętam to znajomi brali Jokersa w Krokodylu przy uprzednim zamówieniu telefonicznym na konkretne nazwisko. Zadzwoń do nich to się pewnie więcej dowiesz

[MichalZ]

Spokojnie zadzwoń do Krokodyla lub Fischingu24 załatwią. Z tego co pamiętam dostawa zawsze była w czwartek żeby na weekend towarek był świeży.

[Festusus]

Zadzwonię. Będzie to "mój pierwszy raz" z jokersem A jak cenowo to wychodziło Wam?

[masters]

Bodajże co piątek jest we Wrocławiu giełda wędkarsko-zoologiczna, na tej giełdzie można spokojnie dostać jokersa i inne robale, tyle ze z tego co pamiętam to wymagane jest min 1L towaru.


Nie jestem pewny, ale chyba to jest to:

Giełda zoologiczna

ul. Giełdowa 12, piątek, godz. 9-12, wstęp 7 zł.

W sprzedaży ryby do akwariów i oczek wodnych, rośliny akwariowe, akcesoria wędkarskie, zwierzęta futerkowe, ptaki, gady, karmy, przysmaki i akcesoria dla zwierząt. Przed wszystkim dla odbiorców hurtowych.

Ps. byłem tam ostatnio dobre dwa lata temu, wiec nie wiem czy to jeszcze sie odbywa itd.

[matchless]

U mnie w tej chwili porcja chotki kosztuje mniej więcej 6 zł.
Jokers 0,25l między 8 a 10 zł.
Ceny oczywiście są różne w kraju jak i sklepach, ale mniej więdzej powinno być podobnie.

Na takie rekreacyjne łowienie ćwiartka spokojnie wystarczy. Jak chcesz łowić dłużej, na jakiejś wymagającej wodzie to możesz wziąć pół litra. Teraz ta cena jest jeszcze przyzwoita, więc ja dla siebie biorę po 0,5 litra. Ale jak jest drożej to biorę najczęściej 0,25l na jakiś trening czy rekreacyjne łowienie. Tyle spokojnie wystarcza.

Jeśli nie miałeś jeszcze kontaktu z tym robactwem to napiszę Ci kilka rzeczy, które warto wiedzieć.

Joka najlepiej dodawać do zanęty/gliny na samym końcu. Zanęta, wszelkiego rodzaju kleje (bentonit) lubią go uśmiercać, co za tym idzie nie jest tak dobrej jakości i żywotny.
Nie ma co się tym przejmować oczywiście, ale jeśli nie ma potrzeby to najlepiej dodawać go na sanym końcu.

Dobrze jest go przechowywać w lodówce (ale nie może mieć za zimno), w gazecie. Jeśli chcesz go przechowywać dłużej to koniecznie przepuścić przez sitko tak, by żywe larwy przeszły przez oczka a na sicie pozostały martwe. Larwy lubią się od siebie "zarażać" i później giną lawinowo i niesamowicie śmierdzą. Takiego towaru lepiej nie wrzucać do wody.

Gdybyś coś chciał wiedzieć pytaj.

[Festusus]

Bardzo dziękuję, kciuk dla Ciebie. Dłużej nie będę jokersa przetrzymywał, myślałem nawet, żeby od razu po zakupieniu pojechać nad wodę. Nie mam w domu drugiej lodówki, a żona by mnie chyba zabiła, gdyby zobaczyła to robactwo hehe Bentonitu nie mam, natomiast używam Liant a Coller

[Maro81]

Gazeta, w której przechowujemy joka, a właściwie kilka warstwy gazety, powinny być suche. Gdy są mokre dochodzi do zaduszenia się larw. Larwy także powinny być dobrze odsączone z wody po płukaniu.

Sony Xperia M4 Aqua

[Maro81]

Bardzo dziękuję, kciuk dla Ciebie. Dłużej nie będę jokersa przetrzymywał, myślałem nawet, żeby od razu po zakupieniu pojechać nad wodę. Nie mam w domu drugiej lodówki, a żona by mnie chyba zabiła, gdyby zobaczyła to robactwo hehe Bentonitu nie mam, natomiast używam Liant a Coller

Gazeta w której przechowujemy joka, a właściwie kilka warstwy gazety, powinny być suche. Gdy są mokre dochodzi do zaduszenia się larw. Larwy także powinny być dobrze odsączone z wody po płukaniu.

Sony Xperia M4 Aqua

Sony Xperia M4 Aqua

[stas1]

Fenomenalny pomył pokazał Horemski, do odsączania joka po płukaniu używa podkładu higienicznego.
Przetestowałem, super sprawa.

[Maro81]

Zamiast tej pieluchy, jaką proponuję T. Choremski, ja zastosowałem chustę trójkątną z apteczki samochodowej. Przepuszcza wodę, larwy nie przyklejają się do niej oraz jest odpowiednio wytrzymała.

Sony Xperia M4 Aqua