Panowie prawda jest taka, że baza noclegowa musi być. Potwierdzą to osoby, które były na Zlocie.
Druga sprawa to miejsce, które powinno zapewniać równy dojazd dla każdego.
Trzecia to łowisko. Dobrze jakbyśmy mieli miejsce na wyłączność, a na pewno zajętą odpowiednio dużą część. Fajnie jeszcze żeby była możliwość połowić ciekawe ryby ale to powiedzmy nie jest dla mnie na pierwszym miejscu. Bardziej chodzi o spotkanie i naukę. Jednak lepiej się uczy na żywych rybach

Też wolałbym miejsce "pod nosem" ale sensowne propozycje w centrum Polski będą najbardziej uczciwe.