Witam wszystkich. Panowie jak w temacie, mam problem z wyborem kolowrotka, glownie do spiningu. Dokladniej dylemat dotyczy dwoch "braci" - Zauber vs TD FD9xxIZ ( na nie mam srodki

Niby "te same kołowrotki", a ponoc jednak nie. Kiedys mialem TD920iZ i bylem zadowolony (wersja jasna), teraz zas są wersje czarne(?) i gdzies plotka mnie doszla ze juz nie sa tak dobre jak kiedys. Podobnie sprawa sie ma do Zauberow. Nowa korbka i chyba najwieksze "ale"...podobno zmiana fabryki. Teraz ponoc robia je w chinach o czym mozw swiadczyc napis pod zlota naklejka na stopce. W starszych wersjach tego napisu nie bylo. Wiec prosilbym Was o jakas rade, ktory?...czy warto?... Z gory dziekuje i pozdrawiam
