Podobno dark jest chudszy. Taki opis znalazłem na Drapieżniku:
"Jest ciemniejsza niż zwykły Match Method Mix i ma lekko obniżona kaloryczność, przez co jest idelana do łowienia, kiedy woda jest zimniejsza i ryby sa bardziej ostrożne."
Tak swoją drogą, ostatnio używałem go pierwszy raz, połowiłem zarybieniówek jak wściekły. Ale mam wrażenie, że MMM Dark pachnie i wygląda jak Sonu F1. Czy tylko ja mam takie wrażenie? Może SB w tym swoim szaleństwie z rozbudowanym asortymentem zanęt stwierdziło, że sobie życia nie będą utrudniać i sygnują tę samą paszę różnymi nazwami?