Rokitnica całkiem spoko. 
Było już sporo karpiarzy na głównych stawach. 
Cisza, spokój. To lubię. Mario mówił, że w sezonie już tak kolorowo nie jest 

Gospodarze zamienili kilka zdań. Miło.
Pierwszych 5 godzin bez brania. W okolicach 15:30-16:30 5 bardzo mocnych brań z czego dwie rybki na brzegu. Kroczek oraz ten dwulatek ze zdjęcia. 
Metoda, hak 14 na cienkim drucie, przypon 20cm 0,12mm, dwie pinki i dwa białe. 
Kumpel, z którym byłem bez ryby niestety. 
Przewiało nas jak cholera 

 Będzie się dobrze spać