Panowie - polecam Wam eksperymenty z przynętami. Pojemnik szczelny, niezbyt duży, do którego wrzucacie po kilka przynęt i robicie zalewę. Jaką? Wódka, Żołądkowa, nalewka wiśniowa, whisky, dipy słodkie, rybne... Ja mam od kilku miesięcy takie pojemniki, i tak trzymane przynęty mocno przenikają wonią alkoholu, po kilku rybach nawet biorąc do ręki ją czuć! Niekoniecznie musi się to sprawdzać
Polecam zwłaszcza moczenie imitacji. Aby uzyskać piękną, zbalansowaną przynętę, używamy na przykład sztucznej kukurydzy i naturalnej. Powinna się lekko unosić, hak powinien tonąć. Mamy sztuczną przynętę, o mocnym smaku, co może naprawdę zdziałać cuda. Guma świetnie wciąga zapachy...
Waftersy i dumbellsy po takim moczeniu w wódce żołądkowej stają się miękkie. To może być dodatkowa zaleta. Polecam zrobić kilka takich zestawów 'zalewowych' i próbować, może stworzycie jakiegoś 'killera'... Wypicia samej 'zalewy' nie zalecam