Ja wypatrzyłem że kobitka schowała jakąś dużą paczkę od drapieżnika w kanapie 

 czyli poskutkowało ordynarne przeglądanie stron sklepu i zostawianie włączonego kompa z aktywna strona "moje ulubione produkty" 

Będę się chwalił po wigilii, zobaczymy co tam mi moja Śnieżynka zamówiła.