Napisze krótko, do podobnej gramatury kija używałem Spro Passion 30 (przedni hamulec). Miałem na nim wyłącznie żyłkę. Obecnie używam Ryobi Artica 3000 (przedni hamulec). Mam nawiniętą na niego Power Pro, żyłki też miałem. Służy mi do łowienie, szczupaków, boleni, sandaczy, w tym na Warcie. Obrotówki, woblery, gumy, wahadła. O sprzęt nie dbam, nie smaruje. Jak dla mnie w kwocie 200-250 zł do spina to tylko Ryobi lub Spro, ewentualnie Okuma (jeśli komuś nie przeszkadza kultura pracy)
P.S.
Nie napisałeś jakich linek będziesz używał (plecionka, żyłka). Mówi się że Ryobi przyjmie wszystko.
P.S.
Jeżeli będziesz używał tej wędki do tego do czego służy (szczupak, boleń), na rzece, to wielkość 2000 szybko zajedziesz.