Jak kupisz na Queen, to myślę, że potem nie będziesz miał ewentualnych problemów, żeby sprzedać.
Teoretycznie tak, ale gdybym miał sprzedać bilet na Queen, to chyba z tydzień bym w ogóle nie spał z tej żałości (a tak tymczasowo "co z oczu to z serca")
Rychu , Ty grychu / wybacz staremu / skąd u Ciebie zainteresowanie materiałami z moich lat ?
Głównie to zainteresowanie każdą "normalną" muzyką - nikomu niczego nie ujmując
a że dużo takiej muzyki to dawne lata, to co zrobić
Ups - nie chciałem powiedzieć przez to, że ktoś tu jest wiekowy
Poza tym, co tu dużo mówić - wędkarstwo, muzyka i książka (i to w tej kolejności) pozwoliły mi przetrwać kilka dużych zakrętów życiowych... za to te rzeczy jeszcze bardziej pokochałem