Zakładam więc, że chodzi Ci o coś takiego:
Odpowiadam: Plastik części, do której wiążesz żyłkę i zakładasz pętelkę jest na prawdę twardy. Dodatkowo sama "ośka" na którą wiążesz żyłkę jest płaska i wysoka, sytuacja podobna do deski postawionej na sztorc - jest wiele mocniejsza niż na płasko. Dodatkowo osłonka, którą zamykasz łącznik trzyma ciasno nie pozwalając na jakiekolwiek odkształcenia. Przez to naprężenia działające na łącznik mogą być naprawdę spore i nie zrobią na nim wrażenia. Pamiętajmy też, że żyłka się rozciąga i amortyzuje. Wątpię, czy dałoby radę rozerwać ten łącznik przy holu ryby na żyłce 0.35.